Żorzanin napisał pierwszy przewodnik po rzece Rudzie
Nie trzeba wyjeżdżać daleko, by wybrać się na bardzo ciekawy spływ kajakowy. Świetną przygodę można przeżyć na rzece Rudzie. Warto przy tym skorzystać z nowego wydawnictwa – przewodnika pn. „Z nurtem Rudy”. To publikacja napisana przez żorskiego wodniaka, instruktora kajakarstwa Polskiego Związku Kajakowego i muzyka zespołu MuzyKajaka - Piotra Krówkę.
Stworzony przez prawdziwego pasjonata kajakarstwa przewodnik pn. „Z nurtem Rudy” jest bardzo przydatnym narzędziem do organizacji weekendowych wypraw po rzece Rudzie. To pierwsza publikacja, która całościowo opisuje Rudę - od jej źródlisk w okolicach Alei Jana Pawła II w Żorach, aż do ujścia do Odry, we wsi Turze w gminie Kuźnia Raciborska.
Piotr Krówka opisuje szlak wodny z perspektywy wody i kajakarza. Dla wybierających się na spływ z pewnością pomocne okażą się zamieszczone w przewodniku mapy, opisy przenosek i miejsc niebezpiecznych, udokumentowane zdjęciami.
- Ruda to szlak bardzo ciekawy i urokliwy. Szlak liczący długości 53 km został podzielony na 5 etapów. Każdy etap został kilkakrotnie spłynięty, szczegółowo opisany oraz udokumentowany – mówi autor przewodnika.
Przewodnik posiada bogatą bibliografię, można w nim znaleźć informacje na temat świata roślin i zwierząt występujących w okolicach Rudy, jak i garść informacji na temat historii turystyki kajakowej po rzece Rudzie, związanej z 90 Harcerską Drużyną Wodną, działającą od lat 70. do 90. XX wieku w Żorach, a obecnie reaktywowaną.
Wydawnictwo powstało dzięki zaangażowaniu muzyków z zespołu MuzyKajaka, oraz ich przyjaciół i uczniów Gimnazjum nr 4 w Żorach, z którymi autor wspólnie przemierzał szlak kajakowy Rudy. Publikacja została wydana dzięki pomocy finansowej Miasta Żory. Autorowi przewodnika oraz licznemu gronu żorskich kajakarzy zależy by mieszkańcy Żor odkryli Rudę nie tylko jako rzekę, na którą można popatrzeć, ale również jako szlak kajakowy, który można przepłynąć.
„Z nurtem Rudy” to pierwsza część opowieści o „żorskich rzekach”. Autor pracuje już nad przewodnikiem po drugiej żorskiej rzece - Pszczynce, z której nurtem można dopłynąć do Gdańska.
- Żory ze względu na swoje położenie są jedynym miastem w Polsce, z którego szlakami Rudy i Odry oraz Pyszczynki i Wisły można bezpośrednio dopłynąć do Bałtyku. Takiego położenia nie ma Rybnik, Kraków, Wrocław czy Warszawa – mówi Piotr Krówka.