W Kuźni Raciborskiej tropią martwe dusze. Z jakim efektem?
Urzędnicy z Kuźni Raciborskiej chcąc uszczelnić system poboru opłat, zaczęli tropić tzw. martwe dusze. To działanie mające na celu znalezienie mieszkańców, którzy w imię oszczędności za śmieci nie płacą, mimo że je produkują.
Z informacji zapisanych w najaktualniejszym raporcie o stanie gminy Kuźnia Raciborska wynika, że na koniec 2019 roku zameldowanych w gminie było 11 128 osób, zaś liczba złożonych deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi w tym samym czasie wynosiła 2 080 i obejmowała 8 530 mieszkańców. Prosty rachunek pokazuje, że w tym okresie prawie 2600 osób nie uiszczało podatku śmieciowego.
Burmistrz: to trudne zadanie
Urzędnicy z Kuźni Raciborskiej postanowili więc sprawdzić, co dzieje się z tzw. martwymi duszami. Z jakim efektem? – Mamy zidentyfikowane te osoby – odpowiada burmistrz Paweł Macha. Włodarz wskazuje, że z punktu przepisów to trudne i czasochłonne zadanie, choć małymi kroczkami jest wykonywane.
– Wysyłamy pisma, już celowane wprost w miejsca, w których udało się nam się zidentyfikować deficyt pomiędzy informacjami w deklaracjach a ludźmi śmiecącymi. Jesteśmy w stanie na podstawie własnych baz danych zidentyfikować te miejsca – mówi burmistrz Macha o podejmowanych działaniach.
Pisma, które trafiły do mieszkańców, to wezwania do wyjaśnień. – Obecnie nie jestem w stanie powiedzieć, ile z tych adresów jest strzałem w dziesiątkę, a ile jest chybionych. To działanie jest w toku. Nie chcę swoich mieszkańców oskarżać bezpośrednio, że oszukują pozostałych, ale na pewno będę celowani ci, którzy są nieuczciwi – słyszymy od włodarza.
Śmieci będą tańsze?
Od lutego mieszkańcy gminy płacą 23,50 zł (to o 3,60 złotych więcej, niż przed uchwaleniem nowych stawek) za odbiór śmieci segregowanych. O 10 zł więcej (z 60 zł na 70 zł) płacą ci, którzy nie wypełniają obowiązku zbierania odpadów komunalnych w sposób selektywny. Czy w Kuźni Raciborskiej liczą, że po wytropieniu martwych dusz śmieci potanieją? – To jest oczywiste, że śmieci byłyby tańsze, kiedy te martwe dusze, by się znalazły – odpowiada burmistrz Macha i wyjaśnia, że po krzyżówkach baz danych okazuje się, że część osób faktycznie gminy już nie zamieszkuje.
Ludzie:
Paweł Macha
Były burmistrz Kuźni Raciborskiej.
Komentarze
2 komentarze
Wysylanie pism adresowanych do większości osób zamieszkujących w Niemczech są nonsensem. To tylko pokazuje jak baza danych Gminy jest nieaktualna. Mój wujek otrzymał wezwanie do wstawienia sie mimo, że 30 lat mieszka w Niemczech. Wstyd z taką biurokracją..
O ile dobrze pamiętam ze szkoły, to martwe dusze to takie, które niby są, a w rzeczywistości nie istnieją. Dusze, które produkują śmieci jak najbardziej istnieją, lecz się ukrywają i wcale nie są martwe. No ale co ja tam wiem...