Choć stalowe - ma ogromną moc. W Łubowicach stanęło serce na nakrętki

Ogromne czerwone serce stanęło w centrum wioski, przy miejscowym spożywczaku. – Zakupił je dla naszych Łubowic pan Krzysztof Chrubasik, a pan Michał Jambor wyraził zgodę na ustawienie obok sklepu. Zachęcamy teraz do zbierania nakrętek. W stronę pana Krzysztofa wysyłamy nasze serca z wielkimi podziękowaniami – przekazuje sołtys wioski Ewa Porwal.

To więc kolejny tego typu pojemnik, który znajduje się na terenie Raciborszczyzny. Przypomnijmy, wcześniej takie inicjatywy zrealizowano w Raciborzu, Kuźni Raciborskiej, Łańcach i Szonowicach.

Sołtys Ewa Porwal mówi, że zawsze na jej sercu leżała ekologia. Będąc zawodowo związana z oświatą, m.in. ucząc w raciborskiej osiemnastce, starała się podejmować przeróżne tego typu działania. – Kształtowanie postaw ekologicznych mocno było tam eksponowane i pielęgnowane, co mi zostało – przypomina. Wyjaśnia, że stąd wziął się pomysł na postawienie pojemnika na nakrętki, co we wiosce było dyskutowane od dłuższego czasu. Przeszkodą były finanse, ale to działanie wsparł mieszkaniec, który na rzecz sołectwa zakupił pojemnik.

– Wspólnymi siłami można zdziałać wiele – przekonuje pani sołtys.

Nie wiadomo jeszcze, na jaki cel zostaną przekazane zakrętki, bo to będzie zależało od decyzji mieszkańców. Rozpatrywane są dwie możliwości, albo trafią na cele charytatywne, bądź też pozyskane w ten sposób środki będą przeznaczane na działania sołeckie.