Sterta elektrośmieci po nawałnicy w Rydułtowach. "Sprzątanie potrwa długo"

Do usuwania skutków ulewy włączyło się wiele jednostek. Strażacy, którzy przez wiele godzin walczyli z wysoką wodą, służby miejskie, Wojska Obrony Terytorialnej, więźniowie z Zakładu Karnego w Raciborzu, pomogły też m.in. okoliczne gminy, sprzęt przekazał również wojewoda. Włączyły się nawet rydułtowskie firmy. - Kto tylko mógł, to pomagał - podkreśla z uznaniem sekretarz Rydułtów Krzysztof Jędrośka.

"Pół podwórka spłynęło"

Do Rydułtów został skierowany oddział Wojsk Obrony Terytorialnej. - Łącznie 26 osób - mówi sekretarz. W sobotę i niedzielę porządkowali ul. Ofiar Terroru. Prócz tego pomagali mieszkańcom, którzy zgłosili, że takiego wsparcia potrzebują. U niektórych skala zniszczeń jest ogromna. - W Radoszowach u jednej z osób dosłownie połowa podwórka "popłynęła" - słyszymy od jednego z mieszkańców.

- W sobotę WOT pomagały w usuwaniu skutków ulewy w 11 domostwach, w niedzielę pomagali m.in. mieszkańcom Radoszowskiej, Barwnej, Traugutta i Benedykta - podaje przykłady sekretarz.

WOT wsparł też pracowników służb komunalnych miasta. Wielka woda zalała różnego rodzaju sprzęty domowe. Mieszkańcy wystawiali elektrośmieci przed posesje. Ludzie z Zakładu Gospodarki Komunalnej wespół z WOT-em odbierali je.

Spiszą szkody

Do Urzędu Miasta w Rydułtowach wpłynęło od mieszkańców ponad 200 zgłoszeń o szkodach. Został powołany specjalny zespół do oceny skutków zniszczeń. Miasto uruchomiło też trzy numery telefonów, na które można zgłaszać szkody (32 4537480, 32 4537454, 516 084 787). - Są także powołane 4 specjalne zespoły, które po dokonaniu zgłoszenia przez mieszkańców będą udawać się na miejsce i inwentaryzować szkody. Prosimy mieszkańców o wyrozumiałość, te zespoły na pewno pojawią się w wyznaczonych miejscach. Miasto dokonuje wszelkich starań, aby pomóc wszystkim poszkodowanym mieszkańcom. Jesteśmy świadomi skali zniszczeń, jakie wywołała nawałnica. Rydułtowskie służby porządkowe pracują bez przerwy, jednak prosimy o cierpliwość i wyrozumiałość, ponieważ zgłoszeń jest wiele - zaznacza sekretarz.