Śląskość ponad granicami. Wymieniono się plakatami, aby promować w Spisie Powszechnym narodowość śląską [ZDJĘCIA]
Na moście granicznym Chałupki – Bohumin spotkała się delegacja Ślązaków z Polski oraz Czech, aby w ramach wspólnej akcji wymienić się plakatami promującymi Spis Powszechny po obu stronach granicy. W taki sposób zaakcentowano, że dla osób deklarujących narodowość śląską, granica na Odrze jest czysto umowna. – Górny Śląsk, Horni Slezsko – skandowano na spotkaniu.
Ankieta
zobacz wszystkieJaką narodowość zadeklarujesz w Spisie Powszechnym 2021?
Śląskość w sercu
Wydarzenie miało na celu podkreślić silne więzy kulturowe, łączące obie części krainy ponad granicami państwowymi. A także pokazać narodowość śląską po obu stronach granicy, jak również silny wpływ Unii Europejskiej w procesie ponadnarodowej integracji.
Na moście spotkano się w sobotnie przedpołudnie 24 kwietnia. Przyszła tam około dwudziestoosobowa grupa Polaków oraz trzech Czechów.
– Wszyscy jesteśmy Europejczykami, musimy walczyć, aby Europa była federalna, ale z zachowaniem silnych regionów, takie jak nasze Slezsko. Musimy razem o naszą tożsamość, kulturę i język walczyć – mówił do przybyłych Czechów poseł do Parlamentu Europejskiego Łukasz Kohut, zachęcając ich ścisłej współpracy.
– Ja też jestem waszym europosłem – deklarował.
Grupa Czechów mówiła natomiast o identyfikacji śląskiej po swojej stronie. Peter Langer ze Ślonskij Ferajny podkreślał, że po jednej jak i po drugiej stronie mieszkają Ślązacy, o czym nie należy zapominać.
– W sercu momy hajmat, ślonsko nacyjo i ślonsko godka – powiedział do zgromadzonych.
Na moście granicznym pojawił się również wójt Krzyżanowic Grzegorz Utracki oraz sołtys Chałupek, a zarazem radna gminna Izabela Topa.
Symboliczne przekazanie plakatów
Spis trwa
Spotkanie promowało trwający od kilku tygodni Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2021 (NSPLiM). A w zasadzie możliwość deklaracji w Spisie narodowości śląskiej.
Przypomnijmy, udział w NSPLiM zgodnie z ustawą o statystyce publicznej jest obowiązkowy. Obecnie realizowany jest przy użyciu interaktywnego formularza spisowego dostępnego na stronie www.spis.gov.pl oraz metodą wywiadu telefonicznego, dzwoniąc na infolinię spisową obsługiwaną przez pracowników statystyki publicznej od poniedziałku do piątku od 8:00 do 18:00 pod numerem: 22 279 99 99.
Respondenci, którzy nie będą mogli samodzielnie spisać się poprzez formularz internetowy lub na infolinii spisowej, zostaną spisani przez rachmistrzów telefonicznie. Z uwagi na epidemię, wywiady bezpośrednie nie będą realizowane do odwołania. Zaś rachmistrzowie telefoniczni rozpoczną pracę od 4 maja.
Komentarze
3 komentarze
''Przyszła tam około dwudziestoosobowa grupa Polaków oraz trzech Czechów'' - co to za tekst?!?!!? Dyć prziszło 23 Ślonzokow!
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
1. Wszyscy Powstańcy Śląscy walczyli o przyłączenie Śląska do POLSKI!
2. Pomimo tego, że od XII w. te tereny nie należały administracyjnie do Polski, to wśród ludzi przetrwał język polski w jego archaicznej, średniowiecznej wersji. Są oczywiście wyrazy wprost zapożyczone lub fonetycznie dostosowane z j. czeskiego i niemieckiego w odniesieniu do przedmiotów wynalezionych w okresach panowania danych państw nad tym terenem. Z tego też powodu nie ma jednej skodyfikowanej wersji zapisu głosek w gwarze śląskiej.
Wobec powyższego, pomimo wielkich starań p. Kohuta, RAŚu et consortes, muszymy pedzieć, że Ślonzoki były, som i bydom Polokami, że godka Kohuta i inkszych z jego bandy je jak strzał w pysk naszym starzikom-Powstańcom.
I to godom jo - prawnuk Powstańców, prawnuk ofiar niemieckiego obozu Mauthausen-Gussen, wnuk nauczycieli starej przedwojennej szkoły, syn tych, co "z czerwonymi świniami z jednego koryta żreć nie będą"