Radni Lenka: prezydent Polowy prowadzi politykę pełną półprawd
Na marcowej sesji rady Raciborza stanowisko Klubu Radnych Razem dla Raciborza (KWW Mirosława Lenka) przedstawił Henryk Mainusz. Mówił m.in. o zaślepieniu Dariusza Polowego jego "10.", o wykorzystywaniu przezeń opozycji oraz problemach, z którymi włodarz sobie nie radzi i zrzuca je na karb rady miasta.
Pełna treść stanowiska radnych z "Razem"
W odpowiedzi na politykę informacyjną, pełną półprawd, manipulacji oraz insynuacji prowadzonej przez Prezydenta Miasta Racibórz Dariusza Polowego, mającej przede wszystkim na celu dyskredytację radnych Rady Miasta Racibórz informujemy, co następuje:
Sytuacja związana z boiskiem ze sztuczną nawierzchnią ( i nie tylko) jest pokłosiem niechęci i brakiem dialogu Prezydenta z radnymi.
Zamiast merytorycznej dyskusji mamy akcję plakatowania pod nazwą „Czas na inwestycje” i to ze środków budżetu miasta. Na kampanię informacyjną Prezydent lekką ręką wydał kilkadziesiąt tysięcy złotych. Pieniądze te, można było wykorzystać na wiele innych cennych inwestycji, na które rzekomo nie ma funduszy.
Prezydent DP nie poszukiwał innych rozwiązań, tylko zaślepiony chęcią realizacji swojej dziesiątki podejmował decyzje w stylu – „szybko, tanio, byle jak i byle gdzie”. W tym konkretnym przypadku boisko ma powstać przy ul. Srebrnej w miejscu boiska trawiastego, bez odpowiedniej infrastruktury czy bazy sanitarnej. Jak wynika z naszych informacji, to koronnym argumentem Prezydenta podczas rozmów ze środowiskiem piłkarskim było hasło „albo tu, albo nigdzie”, „teraz albo wcale”. Nie świadczy to o dialogu, zwłaszcza biorąc pod uwagę, to, że spotykał się Pan z zainteresowanym środowiskiem w wąskim gronie (żeby nie było szerokiej publiczności)
Ponadto proponowaliśmy Panu utworzenie kompleksu boisk przy ul. Srebrnej, a nie budowę sztucznego boiska kosztem zielonej murawy. Nasze propozycje w ogóle nie były wzięte pod uwagę.
Od samego początku Radni wskazywali na plusy i minusy związane z lokalizacją boiska przy ul. Zamkowej. Nadrzędnym celem było stworzenie kompleksu sportowego z odpowiednią bazą i zapleczem. Byłoby to atrakcyjne miejsce na mapie Raciborza. Z przykrością stwierdzamy, że prezydent miasta nawet nie próbował przyjąć ani też zrozumieć argumentów, które znacznie podniosłyby atrakcyjność naszego miasta. Docelowo wskazana lokalizacja, miała zachęcać mieszkańców regionu do przyjazdu, a kluby sportowe spoza Raciborza, chociażby do organizacji obozów treningowych w kompleksie “Raciborskie Centrum Sportu” oraz wielu i innych imprez.
Od samego początku informowaliśmy, że jeśli pojawią się przeszkody formalno – prawne lub inne, które nie będą do rozwiązania, to odstąpimy od budowy lokalizacji boiska przy ul. Zamkowej. Zdziwieni jesteśmy, że umknęło to Panu, choć deklaracja ta padła zarówno podczas obrad sesji, która jest nagrywana, jak również podczas innych spotkań w tym temacie.
Konstruktywna i odpowiedzialna opozycja przedstawiła Panu Prezydentowi szereg pomysłów, wielokrotnie inicjowała spotkania m.in. w terenie, na OSiRZe czy też u Starosty Raciborskiego, a także z właścicielem sąsiadujących działek, które należałoby pozyskać od Skarbu Państwa. Celem była rozsądna dyskusja i propozycja lokalizacji boiska w nowym miejscu, a nie jak stwierdził Dariusz Polowy, z resztą nie zgodnie z prawdą - „z uporem maniaka forsowanie swojego pomysłu”. Mamy nieodparte wrażenie, że spotkania te zostały wykorzystane przez Prezydenta oraz Naczelnika Oświaty Pana Żychskiego w celu wyciągnięcia informacji od radnych, tak by znaleźć kontrargumenty, by nie realizować zaproponowanej i zatwierdzonej przez Radę Miasta inwestycji. Przy okazji byliśmy świadkami negatywnego nastawiania mieszkańców przeciwko radnym. Manipulując różnymi środowiskami, napuszcza Pan je na radnych. Skutkiem jest fala hejtu, która może doprowadzić do niebezpiecznych zdarzeń.