Kratery w Rybniku Ochojcu. Czytelnik prosi o pomoc [ZDJĘCIA]
- Zwracam się z prośbą i pytaniem, kiedy ktoś łaskawie pojawi się naprawić drogę Łukową w Rybniku Ochojcu? Przynajmniej ją załatać, tak cudownie, jak to robi RSK - pisze nasz czytelnik pan Bartosz.
Jak dodaje, cała nawierzchnia ulicy Łukowej nadaje się do wymiany. - Mamy wybór, czy wjechać w dwie mniejsze dziury, czy jedną dużą. Czy naprawdę ktoś musi wjechać, urwać koło, dzwonić po policję i domagać się od was odszkodowania? Szkoda na mieniu to mały problem, gorzej jak dojdzie przez do jakiegoś wypadku. Jeżeli RSK się nie wyrabia, proszę zatrudnić podwykonawców - profesjonalnych podwykonawców. Tak chyba wyszłoby lepiej, gdyż ostatnio praktycznie tydzień w tydzień RSK łatało dziury przed światłami w Golejowie od strony Gliwic. Matko Bosko. Robotę trzeba sobie szanować, więc co tydzień im te dziury znów "wypłukało" i znów je łatali. Teraz nawalili tyle asfaltu w te dziury, że przypomina to progi zwalniające. Proszę nie odpisywać w formie, że przełomy zimowe są następstwem zimy w tym roku, bo to chyba jest logiczne i w żadnym stopniu was nie usprawiedliwia. Poza ścieżkami rowerowymi proszę również pamiętać o zmotoryzowanych uczestnikach ruchu drogowego. Czekałem bardzo długo z tą wiadomością, ale ileż można czekać?! - pisze nasz czytelnik do rybnickich urzędników. Co na to rybnicki magistrat? Zadaliśmy pytanie o ulicę Łukową rzecznikowi prasowemu. Do sprawy wrócimy. A jak jest z dziurami na waszej ulicy? Czy drogowcy nadążają z ich łataniem?