Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Doktor Mikołaj Witczak i jego kurort [HISTORIA]

28.02.2021 09:39 | 0 komentarzy | ska

Był pierwszym polskim właścicielem jastrzębskiego kurortu. Pokazał Niemcom, że Polak też potrafi. Za jego sprawą uzdrowisko rozkwitło i stało się dumą Górnego Śląska. W lutym przypada 102. rocznica śmierci doktora Mikołaja Witczaka.

Doktor Mikołaj Witczak i jego kurort [HISTORIA]
Doktor Mikołaj Witczak (senior). fot. materiały archiwalne Galerii Historii Miasta
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Doktor Mikołaj Witczak i jego kurort [HISTORIA]

Jego ojczyzną była Wielkopolska. Urodził się 1 grudnia 1857 r. w Bieździadowie niedaleko Jarocina. Pochodził z ubogiej, wielodzietnej rodziny. Spośród rodzeństwa tylko on otrzymał szansę na szerszą edukację. Nie zmarnował jej. Po ukończeniu gimnazjum w Poznaniu, podjął studia w Greifswaldzie, a następnie w Berlinie. Egzamin na lekarza zdał w Greifswaldzie w 1885 r.

Rok później osiadł w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie objął funkcję lekarza w tutejszym, podupadającym kurorcie. Niestety sytuacja uzdrowiska pogarszała się z roku na rok. Znalazł się jednak człowiek skłonny zakupić kurort. „Rzeczoną majętność nabył mój ojciec na kredyt, a mianowicie przejął wszystkie hipoteki i zapłacił poważną sumę, którą uzyskał jako pożyczkę w Poznańskiem” – czytamy we wspomnieniach Mikołaja jr., syna doktora. Transakcja doszła do skutku w 1896 r.

W ciągu następnych dwóch dekad kurort Bad Jastrzemb przeżył gruntowne zmiany. Niemal epokowym wydarzeniem było podłączenie Jastrzębia do linii kolejowej w 1911 r., co przyczyniło się do podniesienia frekwencji w uzdrowisku. Dotychczas podróż do kurortu była nieco kłopotliwa. Goście wysiadali na stacjach w Wodzisławiu lub Piotrowicach, a dalszą podróż odbywali powozem konnym. W tym okresie Bad Jastrzemb był już uznanym uzdrowiskiem dla chorych dzieci. Funkcjonowały tu osobne lecznice dla dzieci żydowskich, ewangelickich i katolickich. Każda z nich dysponowała obszernymi obiektami, a chrześcijanie mogli poszczycić się nowymi, imponującymi gmachami. Dużą lecznicę wybudowała także Spółka Bracka, a w sercu Parku Zdrojowego doktor Witczak oddał do użytku Nowe Łazienki. Przy okazji uzdrowisko zostało skanalizowane. Oglądając pocztówki z początku XX w. trudno nie oprzeć się urokowi zdrojowiska.

Wojna pokrzyżowała plany dr. Witczakowi. Niestety działania zbrojne przeciągały się w czasie, co odbijało się na kondycji uzdrowiska. W 1917 r. doktor stracił już wszelką nadzieję na poprawę sytuacji. Na domiar złego stan zdrowia Witczaka zaczął się gwałtownie pogarszać. Podjął trudną decyzję o sprzedaży kurortu i wyjeździe za Ocean, gdzie przebywali jego dwaj bracia. Chęć zakupu uzdrowiska zgłosiło  niemiecko-austriackie Towarzystwo Zdrojowe (Bädergesellschaft) z Berlina. Transakcję zrealizowano w listopadzie 1917 r. Stan zdrowia doktora był już na tyle poważny, że plan wyjazdu do USA okazał się nierealny. Niebawem, bo 20 lutego 1918 r. Mikołaj Witczak zmarł, a jego szczątki doczesne spoczęły w grobowcu przy kościele w Jastrzębiu Górnym.

Doktor Witczak cieszył się nieposzlakowaną opinią wśród lokalnej społeczności. Był nie tylko szanowanym lekarzem, ale również człowiekiem, na którym można było polegać. „Przypominam sobie dziś jeszcze radość jego, kiedy się za jego przyczynieniem i za jego osobistą gwarancją udało osiągnąć mieszkańcom pobliskiej Połomji znaczną sumę na wykupienie dworu z rąk niemieckich i rozparcelowanie go pomiędzy lud polski.” – wspominał w 1927 r. dr Biały, przyjaciel Witczaka.

Ciekawostką jest fakt, że wybranką serca doktora była Niemka z zubożałej szlachty. Ślub z Marią Anną von Adlersfeld, jaki miał miejsce w 1893 r., był swego rodzaju mezaliansem. Byli zgodnym małżeństwem, choć pozostaje zagadką, które z rodziców miało większy wpływ na wychowanie dzieci. Maria Witczak urodziła ich pięcioro, jednak tylko Mikołaj jr. i Józef dożyli wieku dorosłego. Synowie okazali się gorącymi polskimi patriotami i wzięli czynny udział w powstaniach śląskich przyczyniając się do powrotu części Górnego Śląska do Polski. Wówczas też stali się właścicielami tego samego kurortu, do którego rozwoju tak bardzo przyczynił się ich ojciec.

Marcin Boratyn

Ogłoszenie prasowe o praktyce dra Witczaka

fot. materiały archiwalne Galerii Historii Miasta