Zobaczcie, co maluchy z Raciborza robiły w Krainie Dźwięku [ZDJĘCIA]
21 lutego, po kilkumiesięcznej przerwie, w Raciborskim Centrum Kultury zorganizowano koncert z cyklu "Maluchy w Krainie Dźwięku". Przewodnikiem w tej muzycznej podróży była Dorota Banaś.
- Idea "Maluchów w Krainie Dźwięku" jest taka, żeby dzieci na każdym spotkaniu doświadczyły innej rzeczywistości muzycznej, innej harmonii, innej przestrzeni. Dzisiaj na scenie są moje skrzypce, jest zestaw perkusyjny, prześliczna wiolonczelistka i ukulele. Będą też takie ciekawostki jak rytmiczanki na bum rurkach. To są takie rury, na których fantastycznie można się bawić z dziećmi, nawet nie wiedząc nic o muzyce - one po prostu fajnie brzmią i grają - powiedziała nam tuż przed rozpoczęciem koncertu D. Banaś.
W trakcie koncertu dzieci słuchały, podśpiewywały i tańczyły do przebojów znanych każdemu przedszkolakowi - m.in. "Czterech słonie", Piesków małe dwa", "My jesteśmy krasnoludki". Utwory te posłużyły za bazę do improwizacji i aranżacji, tworzenia czegoś nowego.
Prowadząca koncert Dorota Banaś przyznaje, że organizacja takiego przedsięwzięcia w reżimie sanitarnym to dla niej oraz zespołu spore utrudnienie. W normalnych warunkach muzycy oraz publiczność byli na jednym poziomie. Tym razem muzycy znaleźli się na scenie, natomiast rodzice oraz ich pociechy na widowni sali widowiskowej RCK. Istaniała obawa, czy uda się zaangażować publiczność do wspólnego podśpiewywania i przytupywania. W praktyce szybko okazało się, że dla maluchów dystans nie stanowi żadnej przeszkody na drodze do dobrej zabawy.