Niedziela, 22 grudnia 2024

imieniny: Honoraty, Zenona, Franciszki

RSS

Lekarze z Ukrainy pomogą załatać kadrowe braki w szpitalu?

15.02.2021 13:00 | 4 komentarze | juk

Brak lekarzy to problem, który spędza sen z powiek wielu dyrektorom zakładów opieki zdrowotnej i szpitali w całej Polsce. Do wodzisławsko-rydułtowskiej lecznicy prawdopodobnie trafią specjaliści z Europy Wschodniej.

Lekarze z Ukrainy pomogą załatać kadrowe braki w szpitalu?
W wodzisławsko-rydułtowskiej lecznicy brakuje wszystkim lekarzy internistów, ale również anestezjologów oraz pediatrów. Na lokalnym rynku próżno szukać tych medyków, dlatego szefostwo placówki chce ich ściągnąć z Ukrainy
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

POWIAT Wiele szpitali ma duże kłopoty z pozyskaniem kadry medycznej. Nie inaczej jest w naszym regionie. – Ten problem również nas dotyczy – przyznaje szefostwo wodzisławskiego Powiatowego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej (PPZOZ) w Rydułtowach i Wodzisławiu Śl. W efekcie placówka zamierza zatrudnić medyków zza wschodniej granicy.

Sprowadzą lekarzy z Ukrainy

Szef wodzisławsko-rydułtowskiej lecznicy Krzysztof Kowalik przyznaje, że w placówce brakuje przede wszystkim lekarzy internistów, ale również anestezjologów oraz pediatrów. Na lokalnym rynku próżno szukać tych medyków, dlatego postanowiono ściągnąć ich z Ukrainy. – Prowadzimy bardzo zaawansowane rozmowy z firmą, która sprowadza pracowników medycznych z krajów spoza Unii Europejskiej do Polski – mówi dyrektor Kowalik. – Przeprowadziliśmy już pierwsze rozmowy rekrutacyjne. Jeżeli ci lekarze podpiszą z nami umowy to na przestrzeni dwóch, trzech miesięcy zasilą naszą kadrę – dodaje szef PPZOZ-u.

Prośba dyrektora

Krzysztof Kowalik jeszcze w zeszłym roku złożył wniosek w wodzisławskim starostwie o podjęcia działań mających na celu zabezpieczenie mieszkań na potrzeby pracowników medycznych placówki. Miał to być pewnego rodzaju magnes dla potencjalnych kandydatów chcących się zatrudnić w lecznicy. W trakcie jednego z zeszłorocznych posiedzeń zarządu powiatu wodzisławskiego jego członkowie rozpatrywali prośbę szefa PPZOZ-u. Jak wówczas tłumaczono, ani wodzisławskie starostwo, ani szpital nie posiadają własnych mieszkań, ale z propozycją wynajęcia lokali z zasobu miasta wyszedł prezydent Wodzisławia Śl. Mieczysław Kieca. – Przedstawił ofertę zawierającą 7 mieszkań, które zlokalizowane są w okolicach rynku przy ul. Sądowej i ul. Kościelnej – informowała podczas posiedzenia zarządu jego członkini Krystyna Kuczera. Dodała, że po wizycie w lokalach uzgodniono wstępnie, że PPZOZ jest zainteresowany 5 mieszkaniami. – Są to lokale o powierzchni 40-50 m2, które wymagają przystosowania i remontu, żeby można było tam zamieszkać – przekazywała Krystyna Kuczera.

100 tys. zł na remont dwóch mieszkań

Przez kilka miesięcy z radcą prawnym ustalano formułę prawną, na podstawie której starostwo mogłoby podjąć działania w zakresie wsparcia finansowego szpitala w kwestii przystosowania mieszkań do użytku. Została ona już wypracowana. Zgodnie z nią ustalono, że koszty dostosowania i remontu lokali poniesie powiat wodzisławski. Na początek wyremontowane zostaną dwa mieszkania. W trakcie styczniowej sesji radni na ten cel w budżecie powiatu zabezpieczyli prawie 100 tys. zł. – Lekarze z Ukrainy, którzy do nas trafią będą mogli korzystać z mieszkań – mówi dyrektor Kowalik.

(juk)

Ludzie:

Mieczysław Kieca

Mieczysław Kieca

Prezydent Wodzisławia Śl.