Co było przyczyną pożarów w Ponięcicach i Krowiarkach?
TEKST AKTUALIZOWANY
2 lutego strażacy z powiatu raciborskiego ugasili cztery pożary. W pierwszym przypadku zawinił brak ostrożności, w drugim nie można wykluczyć podpalenia, w trzecim wada dotyczyła konstrukcji komina...
2 lutego o godz. 2.33 strażacy odebrali zgłoszenie o pożarze piwnicy w budynku przy ul. Szkolnej w Ponięcicach. Do akcji skierowano zawodowców i ochotników. W trakcie akcji ewakuowano pięć osób. Nikt nie ucierpiał. Strażacy ugasili pożar i oddymili pomieszczenia. Okazało się, że do zaprószenia ognia doszło w następstwie składowania drewna na opał w bezpośrednim sąsiedztwie pieca centralnego ogrzewania. Wartość strat materialnych oszacowano na kwotę 500 zł.
Następnie strażacy udali się w rejon ul. Raciborskiej w Krowiarkach (godz. 3.40), gdzie płonął stóg słomy o wymiarach 6 m na 10 m. Gdy strażacy przybyli na miejsce, cały stóg stał już w płomieniach. Prawdopodobnie przyczyną zaprószenia ognia było podpalenie.
O godz. 9.03 strażacy raz jeszcze udali się na ul. Szkolną w Ponięcicach. Podobnie jak w nocy, tak i tym razem zgłoszenie dotyczyło pożaru, jednak tym razem miał on dramatyczny przebieg. Trzy osoby trafiły do szpitala, a wartość strat materialnych oszacowano na kwotę 200 tys. zł (piszemy o tym tutaj: Trzy osoby w szpitalu i 200 000 złotych strat po pożarze w Ponięcicach). Dodajmy, że pożary z godz. 2.33 oraz godz. 9.03 dotyczyły dwóch różnych budynków.
Ostatnia interwencja strażaków odnotowana 2 lutego polegała na ugaszeniu pożaru sadzy w kominie budynku przy ul. Grunwaldzkiej w Borucinie.