Będzie żłobek, utknęło boisko, nie wiadomo co z lodowiskiem. Bitwa budżetowa nierozstrzygnięta
Prawie 7 mln zł potrzeba na realizację postulatów opozycji (Szukalska - Lenk) w planie wydatków Raciborza na 2021 rok. To i tak niewiele wobec wyliczeń wiceprezydenta Koniecznego, który 86 punktów zgłoszonych wcześniej przez radnych Lenka wycenił na 66 mln zł.
„AntyPolowi” radni skupieni wokół Anny Szukalskiej i Mirosława Lenka godzą się na proponowany przez prezydenta żłobek na Ostrogu, ale nie chcą sztucznej murawy na boisku Unii Racibórz przy Srebrnej.
Michał Kuliga pokazał w sprawie nowego boiska swoje opracowanie o Raciborskim Centrum Sportu. Na jego inicjację też będzie potrzeba milionów, ale to dopiero punkt wyjścia do szerszej dyskusji. O oczekiwanych na już, przez radnych prezydenckich - kosztorysie i dacie wbicia pierwszej łopaty, ma być mowa dopiero na odrębnym spotkaniu na temat potencjalnej inwestycji.
Srebrna nie straci jednak wszystkiego. Przewidziane przez opozycję są tam w 2021 roku m.in. renowacja boiska, utwardzenie parkingu i przymiarki do budowy szatni.
Aprobata dla żłobka
Naczelnik wydziału edukacji Krzysztof Żychski tryskał humorem po przerwanej sesji 27 stycznia. Jego projekt flagowy - żłobek, na który pozyskał 3,3 mln zł rządowych funduszy ma zielone światło od rady miasta. Musi jednak czekać na przyszłotygodniowe dokończenie sesji budżetowej i trzymać w blokach startowych budowlańców. Firma wybrana w przetargu rwie się do roboty, ale bez gwarancji finansowania o inwestycji nie ma mowy.
Lodowiska nie zabraknie, ale...
W gronie rządzących Raciborzem żartowano, że znajdzie się w budżecie lodowisko, tyle, że w wersji opozycyjnej, a nie prezydenckiej. W poprawkach Lenka i Szukalskiej znalazło się 300 tys. zł na zadaszone lodowisko sezonowe ustawiane na rynku. To sygnał, że planowane w ciągu tego roku wprowadzenie do budżetu budowy ślizgawki na Zamkowej za ok. 5 mln zł nie dojdzie do skutku.
Cięcia w resorcie Wacławczyka
Wiele gorzkich słów miał do powiedzenia w kuluarach wiceprezydent Dawid Wacławczyk. Jego konika - turystykę - dotknął opozycyjny lockdown. Przeciwnicy Polowego nie dadzą pieniędzy ani na prywatyzację RCI (177 tys. zł), ani na większość działań promocyjnych przewidzianych przez magistrat (minus 210 tys. zł). Niemal o połowę spadną też nakłady na działalność informacyjną w urzędzie. To wyraz irytacji radnych zmasowaną kampanią medialną Dariusza Polowego. Radni oskarżali go, że „dociska ich kolanem do ściany” ogłaszając plany inwestycyjne, bez skonsultowania ich z radą miasta. Nie spełni swych wizji Zuzanna Tomaszewska, zwolenniczka ustawienia w Raciborzu podświetlanych tablic ogłoszeniowych(minus 60 tys. zł).
Szatnie mogą zaczekać
Ograniczenie wpływów samorządowców z Brzezia - fotel przewodniczącego utracił Leon Fiołka, a wiceprezydent Dominik Konieczny pracuje w „rządzie mniejszościowym” - oznacza koniec rychłej realizacji słynnych szatni dla LKS-u. Z budżetu zniknie milion złotych przeznaczony na ten cel.
Ofensywa remontowa
Dariusz Polowy chwalił się na sesji podniesieniem poziomu wydatków na remonty miejskich kamienic, wymianę w nich źródeł ogrzewania. Podniósł je o 200 tys. zł - 100% względem wcześniejszych nakładów. Opozycja poszła jeszcze dalej - zaplanowali tam 600 tys. zł.
Widać w poprawkach z ław opozycji wizytówki konkretnych radnych; dla przykładu: remont parkingu w Markowicach to Justyna Henek - Wypior; wymiana pieców w LKS Studzienna - Eugeniusz Wyglenda; wymiana okien w DPS przy placu Jagiełły - Stanisław Borowik; remont dachu kościoła farnego - Marcin Fica.
Liczą na podatników
Opozycja nie tylko ucina wydatki. Z nadzieją wskazuje, że wyższe od zakładanych powinny być wpływy z podatków od nieruchomości i udziału w podatku dochodowym od osób fizycznych. Optymistyczne to założenie wobec kolejnych pandemicznych miesięcy i problemów największego pracodawcy Raciborza - spółki Rafako. Skarbniczka Beata Koszowska - Gralak powiedziała przed sesją radnym, że rafakowcy zwrócili się do Miasta o rozłożenie spłat w swoich zobowiązaniach.
- Poprzemy pana budżet panie prezydencie - obiecał Polowemu na sesji Lenk. Po poprawkach nie będzie w nim jednak filarów programu prezydenta „Czas na inwestycje” - sztucznej murawy i lodowiska w OSiR. Będzie to zatem budżet hybrydowy - trochę Polowego, a trochę radnych. Tyle, że pełną odpowiedzialność za jego wykonanie ponosi tylko prezydent.
Pełna lista zmian w budżecie przygotowanych przez kluby radnych Razem dla Raciborzu i Niezależni Michała FityKomentarze
16 komentarzy
zaorać to na Srebrnej, fajny kawałek pod budownictwo, eko załapie jak nic.
"Tego chcieli mieszkańcy? " - Nie jest istotne czego chcieli ale co będą chcieli. A "to co było" jest najlepsze - i dla Raciborza i dla kraju. Może to w końcu ludzie zrozumieją.
Jeszcze dofinansowanie Straży Pożarnej ...
Marku dobrze wykonane
Zastanawiam się Panie Prezydencie czy Pan sam działa, czy ma jednak doradców, a jeśli tak to czemu takich słabych. Jeździ Pan do Warszawy w otoczenie ludzi z kręgu najlepszego stratega politycznego (J.K.). Czy naprawdę uważał Pan, że uda się przeforsować swój budżet przy wcześniejszym wywaleniu vice Prezydenta i rozpadzie koalicji? Czy nie warto było poczekać, nawet kosztem realizacji lodowiska wg koncepcji Fity? Resztę miałby Pan przyklepaną, a tak powstała koalicja przeciwko Panu. Naprawdę to takie trudne, że tylko mi się udało to przewidzieć? W zasadzie gdyby nie problemy techniczne na sesji dzisiaj mogło być po wszystkim, brutalnie mógłby Pan wykorzystać RNMF, aby uchwalić budżet i dzień po odwołać Michała Fitę. Zrobił Pan po swojemu, oplakatowanie miasta nic nie dało, naprawdę współczuję Panu bo w tym układzie politycznym zmierza Pan nieuchronnie po statuetkę najgorszego Prezydenta Miasta, z samymi niepowodzeniami. Do czego to doprowadzi? Moim zdaniem ugrupowanie Fity jest zbyt słabe i kompletnie niedojrzałe politycznie do wygrania wyborów, NAM wypalony, tak więc do rządzenia miastem wróci do gry ekipa Razem Dla Raciborza. Tego chcieli mieszkańcy? Chyba, że jeszcze pojawi się jakaś nowa siła w mieście, ale patrząc na poziom obecnej Rady Miasta czy ktoś będzie miał ochotę?
W rzeczywistości uwalili też boisko bo dobrze wiedzą, że w tej kadencji Polowego nie zrobią go. Tak oto całe środowisko trenerów, działaczy, ale przede wszystkim dzieci dostało strzał w gębę. Będziemy przypominać Wam o tym przed wyborami.
jakaś wyższa matematyka niektórych urzędników - w 2020 wielu podmiotom spadły drastycznie obroty z powodu covida a oni się spodziewają większych wpływów z podatku dochodowego...
Wymiana pieców w LKS Studzienna!!!! Ha ha ha ha ha. Zapomnij!!!
Bunt Radnych wobec Prezydenta i tyle. Żałosne.
Z pumptrakiem za 400 tys będzie tak samo jak z H2O za 30mln. No niby jest aquapark ale biedy i z wiecznymi problemami bo zrobiony po taniości. UWAGA! to może być szok dla radnych ale pump track również wymaga nakładów na utrzymanie i konserwację.
Panie Lenk proszę wiecej nie przyjeżdżać na Brzezie ze swoimi bajkami przedwyborczymi. Zrobiliście zwykle świństwo zawodnikom LKSu.
Kierunek z ustawieniem pumptrucka nie jest zły w kontekście oszczędzania na promocji. Taka atrakcja może przyciągać do Raciborza, a działania promocyjne to jednak loteria, ale trafią albo nie, a pumptrack jest konkretną rzeczą o spodziewanym efekcie. Oszczędzają na miękkich wydatkach, bez których miasto się obejdzie. Tylko po co ten wydział skoro do zarządzania będzie miał jakiś symboliczny budżet?
Ubić promocje miasta! Ubić RCI - po co nam turystyka?! Postawić pump track za 400tys. Przysięgam że w następnych wyborach do rady startuje mój pies. Pożytek ten sam ale zamiast diety wystarczy mu sucha krakowska.
Koalicja Szukalska-Lenk liczy na wzrost wpływów do budżetu miasta. Na całym świecie obserwujemy spowolnienie gospodarcze. Biznesy stoją. No k****! Co może pójść nie tak?
Jak to Lenk powiedział? "Koalicja szalonej Szukalskiej". To jest szczerość.
Koalicja Lenk Szukalska szaleje. Brak odpowiedzialnosci za miasto. Lenk miał 12 lat na pokazanie efektów. Kredyt za H2Ostróg spłacamy jeszcze do 2022 roku.