Strażacy odcięli umęczonego psa z łańcucha [ZDJĘCIA]
W niedzielę 24 stycznia strażacy z OSP Kamień oraz policjanci pomagali Pet Patrolowi w przejęciu psa. Zwierzę przetrzymywane było w skandalicznych warunkach.
- W sobotę otrzymaliśmy zgłoszenie o skrajnie zaniedbany psie przetrzymywanym w fatalnych warunkach, wraz ze zdjęciami z tego miejsca - relacjonują członkowie rybnickiej organizacji.
Pies trzymany był na grubym, skręconym śrubą łańcuchem wokół szyi, przypięty kolejnym łańcuchem do linki. Próżno było szukać budy. Za schronienie służyła jama, którą sobie wykopał sam pies. Wokół pełno potłuczonego szkła, po którym poruszało się zwierzę. - Wszędzie śmieci, butelki, puszki, stare kości... Opuszczony dom, który wygląda jakby wkrótce miał się zawalić. Czy to są godne warunki? Jak pies wytrzymał mrozy? Chyba tylko dzięki tym kołtunom z sierści. W jamie, którą sobie wykopał pełno śmieci, potłuczone szkło , nawet talerze.
Na miejsce wezwano policję. Funkcjonariusze nie mieli wątpliwości, że pies jest w stanie rażącego zaniedbania i dalsze pozostawienie go w tym miejscu, zagraża jego życiu lub zdrowiu. - W związku z tym iż pies wokoło szyi nie miał obroży, tylko gruby, skręcony śrubą łańcuch, nie byliśmy w stanie go uwolnić. Potrzebny specjalistyczny sprzęt. Poprosiliśmy o pomoc straż pożarną, która uwolniła psiaka. Drops jest już pod naszą opieką. Ma pełną miskę pysznego jedzonka i wody. Został wypieszczony i wygłaskany za wszystkie czasy. Od teraz będzie żył w godnych warunkach. Znajdziemy dla niego dom, gdzie będzie kochany i szanowany - zapewniają członkowie Pet Patrol.