Poniedziałek, 21 października 2024

imieniny: Urszuli, Hilarego, Celiny

RSS

Olender prorokuje, Kusy reaguje, a Wolny odradza wycieczek

23.12.2020 17:58 | 7 komentarzy | ma.w

Dyskusję wśród radnych powiatu wywołały nie zapisy nowego budżetu, a pominięcie samorządu z placu Okrzei przy rozdziale pieniędzy z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Powiat wysłał do RIFL sporo wniosków.

Olender prorokuje, Kusy reaguje, a Wolny odradza wycieczek
Piotr Olender, Tomasz Kusy i Ryszard Wolny
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Komentowanie budżetu 2021 zaczął na sesji 22 grudnia szef klubu radnych Platformy Obywatelskiej Piotr Olender. Już plan wydatków na rok 2020 był jego zdaniem budżetem na ciężkie czasy, a nie przewidział pandemii. - Dziś budżet 2021 jest przewidziany na podwójnie ciężkie czasy, bo pandemia stwarza dla niego dodatkowe niebezpieczeństwo - stwierdził na sesji. Zaobserwował, że od 2017 roku zwiększają się dochody samorządu, ale rosną też wydatki. Choć budżet urósł w tym czasie o 30 mln zł, to gorzej jest jeśli chodzi o wpływy z udziału Powiatu w lokalnych podatkach CIT i PIT, a rosną przy tym wydatki sztywne, na pensje i pochodne.
- Tak realnie mamy coraz mniej pieniędzy, którymi możemy swobodnie dysponować. To się odbije na inwestycjach, bo otrzymujemy głównie środki znaczone, rządowe. To jest zła tendencja, bo przeczy idei samorządności. Powiat staje się pasem transmisyjnym dla rozdzielania środków rządowych. Czy zrealizujemy zadania, czy nie, zależeć będzie od strony rządowej. Czy będziemy się im podobać, czy nie - stwierdził z goryczą w głosie P. Olender.

Zdaniem lidera Platformy w radzie powiatu realizacja budżetu 2021 będzie jak spacer po cienkiej tafli lodu z nadzieją, że ten się pod spacerującym nie załamie.

- Jest jeszcze pewne pole manewru dla zarządu powiatu, jakaś reakcja na trudności jest możliwa. Ale to nie jet budżet marzeń, choć jest dobry na te trudne czasy. Warto za nim głosować - ocenił Piotr Olender.

Tomasz Cofała kierujący drugim, większym klubem w koalicji rządzącej - Razem dla Ziemi Raciborskiej nazwał nowy budżet wyzwaniem, z jakim mierzy się Powiat. Wskazał na obciążenie samorządu dużą liczbą zadań. - Potrzeba nam szerokiego spojrzenia na możliwości Powiatu i oczekiwania mieszkańców - zaznaczył.

Cofała przypomniał, że Powiat i część gmin ziemi raciborskiej nie dostała pieniędzy rządowych z RIFL. - Jako bezpartyjni radni powiatu szczególnie czekaliśmy na wyniki tego rozdania. Zwłaszcza że to pieniądze na przeciwdziałanie COVID-19, z budżetu Unii Europejskiej. Przecież złożyliśmy wnioski na inwestycje bliskie mieszkańcom powiatu - opowiadał T. Cofała. Uznał ostateczny podział środków za niesprawiedliwy, bo niektóre samorządy otrzymały je na kilka zgłoszonych zadań, a Powiat na żaden.

Cofała przedstawił powiatowe wnioski:

  • 1,9 mln zł na szkoły - aulę w Mechaniku i salę w I LO
  • 2,2 mln zł na drogę i parking w szpitalu
  • środki na remont 22 km dróg powiatowych
  • 11 mln zł na nowe centrum w Zamku Piastowskim "Tu bije serce Piastów"
  • środki na remont mostu nad Odrą w ulicy Piaskowej

Na słowa członków koalicji rządzącej (Razem - PO) zareagował Tomasz Kusy szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości. Był ciekaw, skąd Tomasz Cofała ma listę zadań do dofinansowania, bo on jej nie otrzymał. Lider Razem wyjaśnił, że otrzymał ją, na swój wniosek, ze starostwa. - A co pan zrobił, żeby to przeszło dalej? - spytał Cofałę radny Kusy. Ten odparował my, że czuje się, jakby był odpytywany w szkole przez profesora. - Zapytałem wojewodę o taki podział środków. Zrobiłem to, żeby wyjaśnić mieszkańcom, dlaczego Powiat nie ma wsparcia z RIFL. Żeby mieć jasność sytuacji. Ja nie mam zamiaru snuć hipotez o podziałach politycznych - odparł T. Kusy.

Lider PiS w radzie powiatu zauważył, że mowa jest o winie rządu, o pasie transmisyjnym czy cienkim lodzie, a tymczasem jeszcze nigdy w historii Powiat nie miał tak dużo pieniędzy rządowych jak obecnie. - Mam wrażenie, że wszystko, co robicie to, żeby coś złożyć i nic dalej z tym nie zrobić. Żeby było, jak jest. Jakby wam zależało, to byście zabiegali o zdobycie tych pieniędzy. Chcecie robić wycieczki do rządu, czy PiS? Zacznijcie rozmawiać z ludźmi. Jak nasz radny Łukasz Mura spytał w tym temacie w komisji, to musiał wysłuchać połajanek tylko dlatego, że chciał się czegoś dowiedzieć - stwierdził T. Kusy. Na koniec swego wystąpienia dodał, że jego zdaniem powiaty trzeba jak najszybciej zlikwidować, a gminy powinny przejąć ich obowiązki.

Słowa Kusego skomentował Andrzej Chroboczek z zarządu powiatu: Spokojnie, ten rząd tak zrobi.