Spór o budżet Wodzisławia Śl. Inwestycje kosztem zwolnień w urzędzie?
- Na kilka dni przed świętami, staję przed widmem zwolnienia tych ludzi, którzy ogromny kawał dobrej roboty dla miasta wykonali. W imię czego? - komentuje prezydent Wodzisławia Śl. Odpowiada mu kolacja większościowa tłumacząc, że do zwolnień wcale nie musi dojść, a ich działania są podyktowane oczekiwaniami mieszkańców.
Wczoraj (21.12) odbyła się ostatnia w tym roku kalendarzowym sesja wodzisławskiej rady. Radni i prezydent mimo wcześniejszych spotkań, rozmów i dyskusji nie osiągnęli kompromisu dotyczącego uchwały budżetowej na 2021 r. W efekcie koalicja większościowa dokonała poprawek. Radni tłumaczyli, że zmiany są "niezbędnym minimum" jakich oczekują mieszkańcy. Prezydent z kolei odpowiadał, że zdezorganizują one pracę urzędu i podległych jednostek.
Po wstępnym zreferowaniu projektu uchwały przez skarbnika Jacka Matyję głos zabrał przewodniczący komisji budżetu radny Łukasz Chrząszcz. Przedstawił propozycję poprawek koalicji większościowej do dokumentu na łączną kwotę wynoszącą około 3,5 mln zł. To m.in.: remont ulicy Sasankowej i Magnoliowej - 1,7 mln zł, remont bocznej ul. Tysiąclecia nr 1 do nr 23 - 630 tys. zł, remont bocznej ul. Ładnej - 385 tys. zł, fundusz celowy na wydatki bieżące dla Rad Dzielnic - 200 tys. zł, wykup działki w celu wykonania łącznika pomiędzy dzielnicą Jedłownik a Rodzinnym Parkiem Rozrywki - 90 tys. zł, wykonanie placyku gospodarczego na Placu Zwycięstwa - 15 tys. zł oraz zakup fotopułapek - 5 tys. zł. Radni, planując nowe inwestycje, nie zwiększyli jednocześnie zadłużenia miasta, a dokonali przesunięć i cięć m.in. na wynagrodzeniach w administracji i szeregu innych zadań bieżących.
Na zgłoszone poprawki zareagował prezydent Mieczysław Kieca, stanowczo się im sprzeciwiając. Zwrócił uwagę, że konsekwencją zaproponowanych przez radnych zmian będą zwolnienia pracowników magistratu, Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Powód? Radni obcięli około milion złotych, które były zabezpieczone na wynagrodzenia. - Oznacza to zwolnienie około 25 osób. Jak mam ich wybrać, czy może dostanę listę do zwolnienia? - pytał ironicznie włodarz. - Kogo zwolnimy w MOPS-e? Pracowników socjalnych czy panie pracujące nad zabezpieczeniem wypłat zasiłków dla wodzisławskich rodzin? Kogo zwolnimy w MOSiR-e? Obsługę basenu czy Rodzinnego Parku Rozrywki? W Centrum Usług Wspólnych zwolnijmy płacowe, a może księgowe. Jeszcze można kadrowe. W Wodzisławskim Centrum Kultury możemy zwolnić organizatorów Dni Miasta czy Festiwalu NMNZ - zastanawiał się Mieczysław Kieca. Ocenił, że "złota jedenastka" nie potrafi spojrzeć przyszłościowo i konstrukcyjnie na budżet miasta. Zauważył, że cięcia na wydatkach bieżących dotkną zwykłych mieszkańców. - Nie zakupimy oprogramowania, na którym pracujemy, zapewniając obsługę mieszkańcom. Ale nowocześni już byliśmy. Teraz czas na liczydło i ołówek - skomentował.
Po panu prezydencie głos zabrali kierownicy i naczelnicy wydziałów urzędu oraz dyrektorzy miejskich jednostek. W swoich wystąpieniach przekonywali radnych, że ich zamiany w budżecie są złym pomysłem. Aleksandra Brzozoń z biura administracyjno-gospodarczego zauważyła, że pokłosiem poprawek może być paraliż pracy urzędu miasta. Podkreśliła, że radni ścięli niezbędne i ograniczone do minimum środki na materiały biurowe, pocztę, paliwo, dezynfekcje, utrzymanie pojazdów oraz ubezpieczenia mienia. Zabraknie też pieniędzy na remonty i konserwację, co może unieruchomić windy w urzędach. Dyrektor MOPS przyznała, że obecnie każdy pracownik ma optymalnie przydzielone zadania i przy ewentualnych zwolnieniach nie będzie komu ich przejąć. Podobnego zdania był Bogdan Bojko, dyrektor MOSiR-u. - Zmniejszenie naszego budżetu o 100 tys. zł na wynagrodzeniach to 2 albo 2,5 etatu. My już zmniejszamy zatrudnienie. Na początku roku były 44 etaty, a teraz jest 41 - mówił.
- Cięcia środków związanych z wynagrodzeniami niekoniecznie oznaczają zwolnienia - zauważył radny Mariusz Blazy. - Spodziewałam się, że tak to zostanie odebrane - dodał. Radny tłumaczył, że budżet miasta to materia, nad którą pracuje się cały rok. Przyznał, że jeśli zabraknie w ciągu roku na wynagrodzenia, to będzie pierwszy, żeby dokonać takich przesunięć, aby była odpowiednia liczba środków na wypłaty zabezpieczona. Przewodniczący rady Dezyderiusz Szwagrzak przypomniał, że propozycje zmian w budżecie były zgłoszone prezydentowi z wyprzedzeniem, aby uniknąć później zarzutów o działanie na ostatnią chwilę i chaos. Podkreślał, że w projekcie budżetu wykonanego przez prezydenta nie zostały uwzględnione wnioski mieszkańców, radnych i stowarzyszeń. Wyliczył, że w dyspozycji prezydenta jest kwota 1,2 mln zł tzw. wolnych środków, z których można pokryć część cięć i uniknąć redukcji etatów. Wskazywał, że ewentualne zwolnienia będą decyzją prezydenta.
Prezydent Kieca tłumaczył, że wniosków do projektu budżetu było 168 na kwotę ponad 38 mln zł, co wiązałoby się z zadłużeniem miasta, które należałoby spłacać do nawet 2047 r. Zaproponował uruchomienie 1,2 mln zł wolnych środków. Zwrócił się do radnych, aby wybrali tylko te zadania, które pokryje ta kwota. Przewodniczący Szwagrzak odpowiedział, że wspomniane zadania są już daleko idącym kompromisem, bo to tylko mniejszy wycinek wszystkich wniosków, które nie zostały uwzględnione na etapie konstruowania budżetu. W dalszym toku dyskusji obie strony sporu oskarżały się o brak kompromisu.
Po długiej dyskusji radni przeszli w końcu do głosowania. Stosunkiem głosów 12:8 uchwała budżetowa została przegłosowana wraz z poprawkami zgłoszonymi przez koalicję większościową.
Ludzie:
Mieczysław Kieca
Prezydent Wodzisławia Śl.
Komentarze
12 komentarzy
@mhl999- widać prezydent nie zauważył że złota 11 to nie była ale chciał widać zabłysnąć. Za to widać że ty szlifujesz swoją wyobraźnię... Parszywa 12 ....dobre kurde :-))
Z tobą obiektywny nie rozmawiam,za cienki bolek jesteś dla mnie już ci to nie raz napisałem,można cię zagiąć jednym zdaniem w praktycznie każdym temacie.
Dzisiaj podpis Mason (5.173.*.x)Oooooo ! piszesz o trolu pod wieloma nickami ,znaczy o sobie ? Kim ty już nie byłeś na stronach N .W. ale tobie wolno jak kiedyś napisałeś ,?A może tak byś się dalej nie ośmieszał w komentarzach podaj się do dymisji ,a nuż prezydent weźmie cię za wzór i dobry przykład ????????????.
A co do wypowiedzi ~ChrzaszczINkiecaOUT to nie bronię tu ani prezydenta ani rady. Porostu patrzę na pewne sprawy jako urzędnik samorządowy. Nie nie pracuję w Wodzisławiu tylko w Rybniku, w Wodzisławiu tylko mieszkam. Niestety zwolnienia w urzędach źle wpływają na jego pracę. Jeden urzędnik nie jest w stanie ogarnąć pracy całego wydziału. Co niektórym na tym forum proponuję zatrudnić się na 1 dzień w urzędzie i zobaczymy czy dalej tak będą mówić, co niektórym radnym też by się to najwyraźniej przydało
@Mason założę się że jeśli doszłoby do referendum odwołującego radę to nikt z tzw. złotej 11 by w niej ponownie nie zasiadł. Czas PiS na szczęście się kończy
To że jeden troll pod wieloma nickami pluje ciagle na prezydenta o niczym nie świadczy,zróbcie referendum i zobaczycie co ludzie myślą obecnie o PiS-ie !!!
Na co komu potrzebny vicek z Raciborza? Żeby strugać wariata czy jabłka? Ile to kosztuje rocznie?
A przypomnij mi co z pisowskim kandydatem na prezydenta się stało ?
Do tego oburzonego na dole. Szkoda, że Cię nie oburzało gdy kolesie Mieczysława tutaj na nowinach obrażali wszystkich jego przeciwników niewybrednymi oszczerstwami. Mieczysław Kieca na chwile obecną w mieście ma albo klakierów albo przeciwników, wszystkich tych łączy jednak nienawiść do tego zarozumiałego politykiera. Wyjątkiem oczywiście są Dybce czy inne Kalinowskie ale to jest szur ...
Patrząc na wynik głosowania to z "złotej 11" zrobiła się "parszywa 12" albo Czyżakowi się coś pomyliło. Uwzględniając wstrzymujący głos Grabowieckiego mamy wręcz "pechową 13". Wielokrotnie byłem w urzędzie i nie raz rozmawiałem z urzędnikami. zdarzało się że godzinka strzeliła jak gdyby nigdy nic. dlatego cały czas mówię, że pracować 8h a być w pracy 8h to zdecydowana różnica.
Miasto to nie prywatny folwark prezydenta i jego kolesi.Proponuje żeby prezydent podał się do dymisji a na prezydenta Dezyderiusz!
Pan Radny Chrząszcz powinien najwyraźniej nauczyć się czym jest samorząd i czym jest Rada bo chyba nie wie. A jego wypowiedzi na sesjach wołają o pomstę do nieba, ale to nie tyczy tylko pana radnego Chrząszcza, tylko całej tzw koalicji, z panem Przewodniczącym na czele.
Proponuję koalicji jeśli ma choć trochę dobrej woli aby nasze miasto dalej się rozwijało aby podali się do dymisji.