Minimalizm po polsku czyli spotkanie z Anną Mularczyk-Meyer w bibliotece [WIDEO]
Uporządkuj swoje otoczenie, naucz się oszczędzać i lepiej gospodarować swoim czasem. Z okazji Międzynarodowego Dnia Bez Zakupów, raciborska biblioteka zorganizowała spotkanie z Anną Mularczyk-Meyer - autorką książek „Minimalizm po polsku” i „Minimalizm dla zaawansowanych”.
Minimalizm to asceza i obsesja liczenia przedmiotów? Anna Mularczyk-Meyer rozprawia się z tym stereotypem i na podstawie osobistych doświadczeń i obserwacji opowiada o przeszkodach, jakie można napotkać w procesie upraszczania życia oraz o sposobach ich pokonania. Jej przygoda z minimalizmem zaczęła się jak zawsze - nadmiar pracy, brak czasu dla rodziny, zero satysfakcji z życia. Do tego wszechobecny konsumpcjonizm i nadmiar. Mularczyk-Meyer, która wydawać by się mogło, miała wszystko, żeby wieść wygodne i dobre życie, czuła coraz większą pustkę. I tak zaczęła wprowadzać w życie minimalistyczne rozwiązania. Dużą inspiracją były dla niej książki oraz czystki na regale.
Specjalistka od minimalizmu wyjaśniła, dlaczego jej zdaniem Polakom tak trudno oprzeć się kupowaniu oraz jak zmienić nastawienie typu „Nie wyrzucę, bo się przyda…”, albo „Kupię, bo nie mogę bez tego żyć…”. Najcenniejsza rada prowadzącej Prosty Blog dla czytelników w Raciborzu? „Uwolnijcie czas! Zastanówcie się, co w życiu jest najważniejsze, z czego możecie zrezygnować! Uwolnijcie się od mediów i zróbcie cyfrowy detoks!”.
ZOBACZ RELACJĘ ZE SPOTKANIA:
źródło: MiPBP Racibórz