W tydzień liczba górników z koronawirusem spadła o 30 proc.

Obecnie - według poniedziałkowych danych spółek - z infekcją SARS-CoV-2 zmaga się 255 górników wobec 361 przed tygodniem (spadek o ponad 29,3 proc.) i 520 dwa tygodnie wcześniej. W kwarantannie jest niespełna 600 pracowników - ponad 200 osób mniej niż przed tygodniem.

W odniesieniu do poniedziałku 23 listopada, spadek liczby zakażonych górników nastąpił zarówno w Polskiej Grupie Górniczej (PGG) i Jastrzębskiej Spółce Węglowej (JSW), jak i w mniejszych spółkach wydobywczych: Tauron Wydobycie i Węglokoks Kraj. W każdej z tych firm liczba chorych jest obecnie mniejsza niż tydzień temu.

Obecnie z wirusem zmaga się 150 górników z PGG (wobec 216 przed tygodniem), 80 z JSW (wobec 107 tydzień temu), 16 z trzech kopalń spółki Tauron Wydobycie (tydzień temu 26, przed dwoma tygodniami 61) oraz 9 ze spółki Węglokoks Kraj, do której należy bytomska kopalnia Bobrek, wobec 12 w miniony poniedziałek.

Najwięcej zakażonych jest w Polskiej Grupie Górniczej, gdzie od początku epidemii zachorowały 4284 osoby, a wyzdrowiało 4127. Kwarantanną jest objętych 332 pracowników wobec 495 tydzień wcześniej.

W ciągu tygodnia, od minionego poniedziałku, wśród pracowników PGG potwierdzono łącznie 56 nowych przypadków koronawirusa (tydzień wcześniej było ich 113), przybyło także 121 ozdrowieńców (wobec 227 tydzień wcześniej). Obecnie spółka nie planuje kolejnych badań przesiewowych w swoich kopalniach. Wszystkie zakłady PGG pracują normalnie, w zaostrzonym reżimie sanitarnym.

W Jastrzębskiej Spółce Węglowej, gdzie zakażeń było jak dotąd najwięcej w górnictwie węgla kamiennego, obecnie zakażonych jest 80 osób wobec 107 tydzień temu i 114 przed dwoma tygodniami. W ciągu minionego tygodnia potwierdzono 41 nowych przypadków zachorowania (tydzień wcześniej 76), a 68 osób wyzdrowiało (tydzień wcześniej 83).

Łącznie od początku epidemii koronawirusem zakaziło się 4510 pracowników jastrzębskiej spółki, z których 4430 wyzdrowiało. Kwarantanną objęto 188 osób wobec 265 tydzień temu.

W kopalniach obowiązuje noszenie maseczek, dezynfekowanie rąk i utrzymywanie dystansu społecznego. Wśród obowiązujących reguł jest także m.in. ograniczenie liczby osób w windach zjeżdżających pod ziemię i wyjeżdżających na powierzchnię. Górnicy używają też ochronnych masek i okularów na stanowiskach pracy oraz w drodze do nich. Systematycznie prowadzona jest dezynfekcja newralgicznych miejsc – łaźni, lampowni, cechowni, ciągów komunikacyjnych i wind górniczych, odkażane są także podziemne kolejki i dworce.

W trzech kopalniach spółki Tauron Wydobycie z koronawirusem zmaga się obecnie - według poniedziałkowych danych - 16 pracowników wobec 26 przed tygodniem i 61 dwa tygodnie temu. Przez kwarantannę przeszło dotąd w sumie przeszło ponad 630 osób z około 6,5 tys. pracowników spółki. Ponad 240 górników ma już status ozdrowieńców. Przedstawiciele firmy podkreślają, że w jej kopalniach wdrożono zaostrzone środki bezpieczeństwa.

"W zakładach Tauron Wydobycie nieprzerwanie funkcjonują zaostrzone procedury bezpieczeństwa. Priorytetem wszystkich działań jest szeroka profilaktyka, stąd w tym roku w spółce nie odbędzie również się tradycyjna akademia barbórkowa" - poinformował rzecznik firmy Daniel Iwan. Z obchodów barbórkowych w tradycyjnej formie zrezygnowały również pozostałe spółki węglowe.

W firmie Węglokoks Kraj, gdzie na początku lata wyzdrowieli wszyscy z kilkuset zakażonych wiosną pracowników, w poniedziałek było 9 przypadków zakażenia SARS-CoV-2 (wobec 12 tydzień temu), a 16 górników objęto kwarantanną (wobec 28 w miniony poniedziałek). Jeden z zakażonych górników jest w szpitalu - poinformował prezes Węglokoksu Kraj Grzegorz Wacławek.

Woj. śląskie jest regionem, gdzie zanotowano najwięcej w kraju zakażeń koronawirusem. Według danych resortu zdrowia, w poniedziałek w regionie potwierdzono 421 nowych przypadków zakażenia, a ogółem od początku epidemii zaraziło się w woj. śląskim - według wyliczeń PAP - niespełna 127,7 tys. osób. W poniedziałek poinformowano także o śmierci w woj. śląskim kolejnych 18 osób chorych na COVID-19; cztery z nich nie miały innych chorób.

Z danych Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach wynika, że w niedzielę w regionie zajęte było 2040 spośród 3807 łóżek dostępnych dla pacjentów z COVID-19 w szpitalach I, II i III poziomu. Zajęte było 208 na 287 dostępnych łóżek respiratorowych. Dane o sytuacji w tym zakresie w poniedziałek będą dostępne dzień później.(PAP)