Niedziela, 6 października 2024

imieniny: Artura, Brunona, Fryderyki

RSS

Pandemia spowodowała, że oszczędzamy

19.11.2020 07:35 | 0 komentarzy | acz

W pandemii wydatki ograniczyło 61 proc. Polaków - wynika z badania „Barometr oszczędności”. Ponad 43 proc. postępuje tak z powodu wzrostu cen produktów i usług, a 35 proc. ze względu na spodziewane podwyżki.

Pandemia spowodowała, że oszczędzamy
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Autorzy badania IMAS International dla Krajowego Rejestru Długów wskazali, że epidemia zmusiła konsumentów do rezygnacji m.in. z usług fryzjerskich oraz kosmetycznych (35 proc.), kupowania artykułów do pielęgnacji i perfum (34 proc.). Mniej pieniędzy na ubrania i obuwie codziennego użytku przeznacza 1/3 respondentów, a co 5. na odzież biznesową. Z kolei 19 proc. badanych zredukowało wydatki na jedzenie.

38 proc. ankietowanych nie kryje, że ich sytuacja finansowa się pogorszyła. Ponad połowa twierdzi, że pozostała bez zmian, a 6,2 proc. uważa, że jest lepsza niż przed wybuchem koronawirusa. Analitycy zaznaczyli, że Polacy starają się panować nad wydatkami – 39 proc. osób mocniej kontroluje swoje finanse niż wcześniej. Nieco ponad połowa "zarządza finansami tak samo jak wcześniej"; 9 proc. twierdzi, że mniej skrupulatnie sprawdza stan konta.

Prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej Adam Łącki odnosząc się do wyników badania zwrócił uwagę, że mimo dużych zmian w codziennej egzystencji i braku pewności co do przyszłości, jest grupa osób, która rekompensuje sobie konieczność zmiany sposobu życia - np. nie mogąc jeździć na egzotyczne wakacje kupuje sprzęt elektroniczny z wyższej półki. "Szukają namiastki normalności" - zaznaczył.

Ograniczanie wydatków, jak wskazano w badaniu, następuje z konkretnych powodów - 43 proc. respondentów zaciska pasa ze względu na rosnące ceny towarów i usług, a 35 proc. - bo przewiduje dalsze podwyżki.

Według KRD pandemia wymusiła też cięcia w domowych budżetach. W efekcie 1/3 rodaków zdecydowała się na oszczędności w wydatkach, chcąc odłożyć gotówkę na „czarną godzinę”. Blisko 22 proc. zrobiło to w obawie przed obniżką wynagrodzeń, 21 proc. spodziewając się II fali koronawirusa, a co 5. ankietowany licząc się możliwością utraty pracy. Badani przystopowali wydatki bo "nie mogli korzystać z wielu usług i aktywności w czasie pandemii" (17 proc.), a 13,5 proc. musiało częściej niż dotąd korzystać z prywatnej służby zdrowia.

Z powodu ograniczeń pandemicznych 49 proc. badanych oszczędza też na wyjściach do restauracji, 48 proc. na podróżach, a na wyjściach do kina, na koncerty czy kręgle ok. 30 proc. Łącki zastrzegł, że badanie przeprowadzono przed II falą pandemii, gdy restauracje, hotele i pensjonaty, a także kina i teatry działały. "Mimo że część społeczeństwa nie obawiała się obecności w miejscach, gdzie gromadzi się dużo ludzi, to i tak nastąpiła znaczna redukcja wydatków na te cele" – zauważył.

Z badania wynika, że wydajemy również mniej na zabiegi kosmetyczne i fryzjerów (35 proc.), kosmetyki i perfumy (ponad 1/3), ubrania i obuwie codziennego użytku – robi tak co 3. ankietowany. W sposób bardziej przemyślany kupujemy też jedzenie w sklepach – prawie co 5. respondent potwierdza, że z obawy o swoją obecną lub przyszłą sytuację finansową ogranicza ten rodzaj wydatków. Z tego samego powodu mniej pieniędzy przeznaczamy na meble i artykuły wyposażenia wnętrz – deklaruje tak 1/3 badanych. Z kolei co 4. osoba świadomie zredukowała wydatki na swoje hobby.

Badanie „Barometr oszczędności” zostało przeprowadzone w drugiej połowie października 2020 r. przez IMAS International na zlecenie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej metodą CAWI na reprezentatywnej grupie 1000 Polaków. (PAP)