Dodatkowej grupy dla przedszkolaków nie będzie
Mimo próśb rodziców i interwencji radnego, w jednym z wodzisławskich przedszkoli nie zostanie otworzony dodatkowy oddział. Na przeszkodzie stanęły względu lokalowe placówki oraz sytuacja epidemiologiczna.
WODZISŁAW ŚL. Wracamy do tematu uruchomienia dodatkowego oddziału przedszkolnego w Przedszkolu Publicznym nr 14 w wodzisławskiej dzielnicy Zawada. Przypomnijmy, że ze względów lokalowych miasto ograniczyło się do otwarcia w tym roku szkolnym czterech oddziałów. Rodzice dzieci, które nie dostały się do placówki po raz kolejny z pomocą jednego z wodzisławskich radnych, proszą o rozważenie utworzenia piątego oddziału.
Potrzeba rodziców
W wyniku rekrutacji okazało się, że do PP nr 14 nie zostało przyjętych 15 dzieci, których rodzice ubiegali się o miejsca w przedszkolu dla swoich pociech. Miasto wskazało im inne przedszkola, które wolnymi miejscami dysponowały. Taka propozycja nie była na rękę rodzicom maluchów. – Dla każdego rodzica dowożenie do odległego przedszkola stanowi duży problem – wskazuje wodzisławski radny Jakub Elsner. Przypomina, że Zawada jest dzielnicą najbardziej odległą od centrum Wodzisławia Śl. Jeżeli do przedszkola jest 5 km, to rodzice muszą pokonać tę drogę 4 razy w ciągu dnia, co daje w sumie 20 km dziennie i 100 km tygodniowo. – Rodzice przy tym nie tracą tylko czas, ale również środki finansowe. Nie wszyscy też dysponują samochodami, którymi mogliby wozić dziecko do odległego przedszkola – mówi radny Elsner. Podkreśla również, że rodzice, którzy chcieliby pracować, obecna sytuacja może utrudnić lub wręcz uniemożliwić podjęcie zatrudnienia, właśnie z powodu dowożenia dziecka do odległego od miejsca zamieszkania przedszkola.
Były rozmowy
Przypomnijmy, że wodzisławski magistrat tłumaczył niemożność otwarcia dodatkowego oddziału w PP nr 14 ze względów lokalowych. Placówka wchodzi w skład Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 1, gdzie w tamtejszej Szkole Podstawowej nr 16 od września zostały otwarte dwa oddziały klas pierwszych. Stąd do rekrutacji przedszkolnej przeznaczone zostały nie pięć, a cztery oddziały. Radny Elsner wskazuje, że dużą potrzebę utworzenia dodatkowego oddziału uwidacznia fakt, że rodzice długo walczyli o jego powstanie. – Odbywali liczne rozmowy i spotkania z władzami miasta w tym szczególnie z zastępcą prezydenta Izabelą Kalinowską oraz dyrektor ZSP nr 1 Bożeną Plutą – mówi radny. Dodaje, że w sierpniu pojawiła się nadzieja na otwarcie grupy wieczorowej. W przeciągu kilku dni zainteresowanych było 20 osób. – Pomimo tego, że rodzicom bardziej odpowiadałaby grupa poranna, to ich potrzeba uzyskania miejsca w przedszkolu jest tak duża, że zdecydowali się zapisać swoje dzieci nawet w mniej odpowiadających im godzinach wieczornych – wskazuje Jakub Elsner.
Dodatkowej grupy nie będzie
Ostatecznie jednak z wieczornego oddziału zrezygnowano. Głównie z powodów epidemiologicznych. – Obecnie znamy już realia pandemiczne i jesteśmy do nich lepiej przygotowani. Znamy też zasady funkcjonowania szkół i przedszkoli dlatego można wypracować sposób utworzenia dodatkowej grupy w PP nr 14 – uważa Jakub Elsner. Kilka tygodni temu złożył na ręce wodzisławskich włodarzy interpelacje w sprawie otwarcia oddziału przedszkolnego jeszcze w 2020 r. Radny już otrzymał odpowiedź, której udzielił mu prezydent Mieczysław Kieca. Jak w niej czytamy, „uwzględniając obecne ograniczenia lokalowe oraz prace w ścisłym reżimie sanitarnym podtrzymuję decyzję dotyczącą braku zgody na utworzenie dodatkowej grupy przedszkolnej w PP nr 14”.
(juk)