Pogoda nie odstraszyła protestujących w Raciborzu. Wyruszyli w drogę z "Rotą" na ustach [ZDJĘCIA, WIDEO]
- Dzisiaj będzie bardzo patriotycznie. Wspieramy Polskę. Jesteśmy tutaj po to, żeby spacerować o wolną Polskę dla naszych dzieci. Pogoda nas nie odstraszy - powiedziała wieczorem 30 października Julia Parzonka.
Julia Parzonka przypomniała uczestnikom akcji, że spacer ma charakter pokojowy. Zaleciła unikanie prowokatorów i nagrywanie ewentualnych prowokacji, zachowanie dystansu oraz zakładanie masek. - Pamiętamy, że policja nas asekuruje, policja jest z nami, policja nie wróg - powiedziała.
Sygnałem do wymarszu była "Rota". Skandując hasła "Wolna Polska, nie pisowska" oraz "Myślę, czuję, decyduję", uczestnicy protestu przeszli ulicą Nową i wkroczyli na ulicę Opawską. Gdy policjanci zabezpieczyli przemarsz uczestników przez skrzyżowanie z ulicą Wojska Polskiego, odpowiedzieli im głośnym "Dziękujemy".
Do protestujących pieszych dołączyła rzesza kierowców, którzy używając sygnalizacji świetlnej i dźwiękowej wyrazili poparcie dla uczestników akcji.
Protesty w Raciborzu wpisują się w falę sprzeciwu o ogólnopolskim zasięgu. Punktem zapalnym było ogłoszenie przez Trybunał Konstytucyjny wyroku stwierdzającego, że przepis zezwalający na przerywanie ciąży, gdy badania prenatalne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub choroby zagrażającej jego życiu, są niezgodne z Konstytucją RP.
Zobacz również:
- Ograniczenie prawa do aborcji - relacje z protestów - artykuły - komentarze 28 wiadomości, 592 komentarze w dyskusji, 1960 zdjęć
Komentarze
3 komentarze
Galeria zdjęć, zdjęcie nr 41 (protestującym należy przypomnieć historię), gdzie jest niesiona parafraza hasła Rewolucji Francuskiej, przykład dotyczący jednego z przywódców tej rewolucji, którym był Georges Danton, potwierdza, że każda rewolucja "pożera" swoje dzieci. Pytanie czy młodzież będzie chciała "umrzeć" za tę "rewolucję" ( wolność, równość, braterstwo albo śmierć)? Dzisiaj nawet politycy zapomnieli o "przywódcach" KOD-u.
a gdzie znikła nasza pani fotograf ? zwana "senator" Gawęda przed wyborami to strach było lodówkę otworzyć... a gdzie teraz jest? dlaczego nie przedstawi swojego stanowiska w tej sprawie? zresztą ŁOŚ też znikł...
z rotą na ustach? to członkowie mniejszości niemieckiej mają zostać w domu? totalny brak wyczucia