Psie zaprzęgi po raz trzeci w Rudach [ZDJĘCIA]

Zawody rozpoczęły się w sobotę 24 października i potrwają do niedzieli, choć już wczoraj do Rud zjeżdżali się zawodnicy nie tylko z Polski, ale także z Czech, Słowacji i Ukrainy; łącznie około 160 osób. - To były najtrudniejsze zawody do zorganizowania - mówiła nam prezes Klubu Sportowego "Wilczy Pakt" Monika Grzeczyńska, wskazując m.in. na obostrzenia sanitarne związane z pandemią koronawirusa.

Miejsce zawodów odwiedziła wiceburmistrz Kuźni Raciborskiej Sylwia Brzezicka-Tesarczyk ze swoim pupilem – owczarkiem australijskim. - Bardzo cieszymy się, że po raz trzeci organizatorzy zechcieli przyjechać do naszej gminy i na terenie Uroczyska Buk zorganizować te zawody. Myślę, że pod względem wszystkich wytycznych spełniamy wymogi potrzebne do ich przeprowadzenia tutaj - mówi zastępczyni burmistrza Pawła Machy. Akcentuje również, że wydarzenie wpływa na promocję gminy. - Międzynarodowe zawody nie zdarzają się zbyt często - podkreśla. Wiceburmistrz Brzezicka-Tesarczyk przyglądała się zawodom, choć nie wyklucza, że podczas kolejnych edycji weźmie w nich udział jako zawodnik wspólnie ze swoim pupilem. - Może już w przyszłym roku - zastanawiała się w rozmowie z nami pani wiceburmistrz.

Więcej o wydarzeniu wkrótce napiszemy na łamach "Nowin Raciborskich".