O roli mediacji rozmawiano w raciborskiej bibliotece [ZDJĘCIA, RELACJA LIVE]
Tania, poufna, szybka, dobrowolna, z udziałem bezstronnego mediatora, mniej stresująca i mniej formalna – taka jest właśnie mediacja, czyli pozasądowa metoda rozwiązywania sporów. O tym, że warto z niej skorzystać także w sprawach o alimenty oraz ustalenie kontaktów z dzieckiem przekonywali w raciborskiej bibliotece Ewa Kosiorowska – sędzia rodzinny, Natalia Lewandowska- Fac – radca prawny i mediator oraz Agnieszka Wojtas-Beleć- mediator. Spotkanie było także tłumaczone na język migowy i transmitowane na żywo dla szerszej publiczności.
Mediacja jest wciąż zbyt mało docenianym alternatywnym sposobem rozwiązywania sporów, dlatego Sąd i mediatorzy podejmują starania w celu jej promocji. 15 października, z okazji Międzynarodowego Dnia Mediacji, Sąd Rejonowy w Raciborzu we współpracy z Miejską i Powiatowa Biblioteką Publiczną w Raciborzu i Fundacją Pl Polski Język Migowy zorganizowały otwarty wykład dotyczący roli mediacji w sprawach o alimenty oraz ustalenie kontaktów z dzieckiem. Uczestnicy dowiedzieli się m.in., czym jest mediacja i kim jest mediator? Na czym polega mediacja? Kto może z niej skorzystać? Ile kosztuje oraz gdzie znaleźć mediatora? Prowadzący przekonywali, że nie każdy spór musi kończyć się długim i kosztownym postępowaniem w sądzie. Przypomnieli również o tym, że ugoda zawarta przed mediatorem po jej zatwierdzeniu przez sąd podlega wykonaniu tak jak orzeczenie sądu. Sporo uwagi poświęcono alimentom, opiece naprzemiennej i potrzebie wypracowania szczegółowego harmonogramu przy ustalaniu kontaktów z dzieckiem. Prelegenci podkreślali, że mediacja bardzo elastycznie podchodzi do tych tematów, dając duże pole do zmian w umowie i uwzględniając aktualną sytuację życiową stron.
Publiczność zgormadzona w bibliotece i ta przed ekranami komputerów była ciekawa m.in. czy przy wyborze mediatora obowiązuje rejonizacja, jak opieka naprzemienna ma się do alimentów i gdzie szukać pomocy, kiedy jedna ze stron nie przestrzega kontaktów z dzieckiem. W poniższym wideo odpowiedzi na te i inne pytania, a także zapis całego spotkania:
Po raz pierwszy w historii spotkań z cyklu „Mam prawo do...”, wydarzenie było dostępne również dla osób głuchych i słabosłyszących. Na język migowy przetłumaczyła go Monika Folwarczny - biegły sądowy, tłumacz języka migowego T-2 PJM i SJM, Prezes Fundacji Pl Polski Język Migowy.
Czytaj również: Zanim trafisz do sądu spróbuj mediacji.