Samorządowcy dyskutowali o planach CPK w Jastrzębiu-Zdroju
Włodarze gmin i miast, przez które ma przebiegać nitka linii kolejowej do Centralnego Portu Komunikacyjnego spotkali się w Jastrzębiu-Zdroju, aby przedyskutować plany kolejowe.
Samorządowcy dyskutowali o planach CPK w Jastrzębiu-Zdroju
3 sierpnia 2020, w Jastrzębiu-Zdroju, odbyło się spotkanie przedstawicieli samorządów i Spółki Centralny Port Komunikacyjny w Warszawie. Tematem dyskusji było oczywiście, budowa szybkiej kolei. Celem spotkania było przedstawienie zweryfikowanych wariantów przebiegu linii KDP na odcinku Katowice – Jastrzębie – Granice Państwa. Wyjaśniane będą również szczegóły przyjętych rozwiązań, odnosząc się m.in. do konsultacji społecznych dot. projektu dokumentu „Strategicznego Studium Lokalizacyjnego Inwestycji Centralnego Portu Komunikacyjnego” (SSL), realizowanych przez Spółkę na przełomie lutego i marca.
- Będziemy rozmawiać z państwem dzisiaj na temat przebiegów proponowanych i możliwych do realizacji, których jest jeszcze wiele, a każdy kolejny etap to selekcja - powiedział Rafał Garpiel, pełnomocnik zarządu Spółki CPK, przedstawiając lidera projektu dla naszego regionu – Dariusza Mańkowskiego.
Po prezentacji i omówieniu kolejnych etapów przez przedstawicieli Spółki CPK, samorządowcy mieli okazję do zadania pytań. Pierwszy pytania zadał wójt gminy Mszana, który zapytał o jeden z wariantów linii kolejowej, położony w bliskiej odległości od autostrady A1. - Nie ukrywam, że jako samorząd i mieszkańcy zostaliśmy zaskoczeni tym wariantem – powiedział Mirosław Szymanek, wójt Mszany, zwracając uwagę, że na spotkaniu w Ostrawie zasugerowano, że ten wariant jest jednym z wielu i niekoniecznie zostanie realizowany.
- Mam wątpliwości, co do przebiegu tej linii, ponieważ budowaliśmy na naszym terenie autostradę, więc wiem, jakie to są problemy. U nas są także bardzo duże różnice poziomów, to jest prawie 41 metrów, a autostrada przebiega w wąwozach, więc zwracam na to również uwagę. Nie wiem dlaczego akurat, w miejscowości Połomia ona (proponowana linia CPK – red.) wpada na tereny zabudowy, a potem znów przed Żorami znów przebiega na prawą stronę – wyraził swoje uwagi Mirosław Szymanek. - Chcielibyśmy jednak, aby przez tereny gminy Mszana ten ślad nie przebiegał – podkreślił wójt.
Przedstawiciele CPK odpowiedzieli, że starali się wykorzystać ślad autostrady na tyle, ile było to możliwe. - Staraliśmy się wykorzystać jak najbardziej ten korytarz, aby nie dzielić już dodatkowo gminy – wyjaśnili projektanci spółki. Wójt Szymanek podkreślił wielokrotne interwencje mieszkańców w tej sprawie, a także zapytał, o jakiej szerokości pasa kolejowego w ogóle mówimy w przypadku linii CPK. Projektanci odpowiedzieli, że przyjmują szerokość pasa około 100 metrów.
- Jastrzębie jest chyba najbardziej zainteresowane tym, aby ta kolej wróciła do naszego miasta. Ale chcę zwrócić uwagę na jedno. Jesteśmy w przededniu składania wniosku do programu Kolej Plus. Razem z marszałkiem opracowujemy też warianty przebiegu tych linii. Niektóre z wariantów pokrywają się z przebiegiem CPK. Mówię o wariancie przebiegu przez centrum miasta z odnogą na północ po liniach kolejowych. To jest jeden z wariantów, pokazywany w programie Kolej Plus. Dobrze byłoby, aby te dwa programy jakoś zderzyć ze sobą i znaleźć kompromis – zaznaczył Roman Foksowicz, wiceprezydent Jastrzębia-Zdroju.
Wiceprezydent odniósł się również do przebiegu kolei przez tereny górnicze. - Wskazywaliśmy co nas najbardziej interesuje, jaki wariant jest najmniej uciążliwy dla mieszkańców naszego miasta, który obejmuje najmniejszą ilość wyburzeń domów, jakie przebiegają na tej linii. W materiałach, które państwo przysyłali od lutego do dnia dzisiejszego, był pokazywany zawężony korytarz w kierunku Pawłowic, z przesunięciem ok. 500-600 metrów na południe, omijający szkody górnicze, a jednocześnie biegnący obok nowych pól wydobycia, które będzie realizowała Jastrzębska Spółka Węglowa – ostrzegł Roman Foksowicz.
Przedstawiciele spółki CPK podkreślili, że linie w ramach CPK i Kolej Plus mogą się uzupełniać. - Tydzień czasu był nam potrzebny, aby rada miasta i pani prezydent wypracowali wspólne rozwiązanie. Prezydent Foksowicz o tym wspominał. Analizując z poziomu naszego samorządu argimenty przemawiające za i przeciw, przeciw tej południowej linii przemawiały przede wszystkim aż do dzisiaj wyburzenia i przecięcie dzielnicy Bzie praktycznie na pół, albo na trzy części. Było tu oczywiście bardzo wiele protestów mieszkańców, odbyliśmy setki rozmów. Mieszkańcy wiedzą, że zabiegamy o te sprawy. Wydaje się optymalne, gdyby było możliwe połączenie tych programów, o czym mówił pan minister Horała, a panowie również – przypomniał przedstawicielom CPK wcześniejsze dyskusje Tadeusz Sławik, radny Jastrzębia-Zdroju.
- W jakim terminie rozpoczną się konsultacje z mieszkańcami? (…) Drugie pytanie, czy jest znany termin ustalenia pomiędzy stronami rządowymi punktu przecięcia granic, ponieważ to jest newralgiczny punkt, który będzie dotyczyć mojej gminy Godów - pytał wójt Godowa Mariusz Adamczyk, jednocześnie potwierdzając definitywną rezygnację CPK z wariantu przecinającego szkołę w Skrzyszowie. - Czy to już jest pewnik, że połączenie Wodzisław-Jastrzębie będzie budowane w tym samym czasie przez inwestora – spółkę CPK? - pytał także wójt Adamczyk.
Przedstawiciele CPK odpowiedzieli, że spotkania z mieszkańcami odbywać się będą w poszczególnych gminach, ale terminy będą ustalane indywidualnie z włodarzami. - Spodziewamy się, że będzie to w tym roku, ale trudno jest określić nawet w przybliżeniu co do miesiąca – odpowiedział Rafał Garpiel.
- Jest jedna trudność do rozważenia, czy warto na tym etapie warto tak mocno straszyć ludzi. Mówimy o 11 wariantach. Cały proces uzgadniania rozmów z państwem, instytucjami, ma doprowadzić do tego, abyśmy liczę wariantów ograniczyli do sensownych 3-4 wariantów. Wydaje mi się, że to będzie właściwy moment do podjęcia dialogu z mieszkańcami – zapowiedział Dariusz Mańkowski.
- My zaplanowaliśmy etap konsultacji z samorządami na bazie większej liczby wariantów. Jeśli niektóre samorządy zdecydowały się wprowadzić taki duży pakiet wariantów do opinii publicznej, a wiemy, że tak było, proszę brać pod uwagę, że nie była to nasza inicjatywa. Naszą wolą było przedyskutowanie najpierw w gronie samorządowym, aby ograniczyć liczbę wariantów, a później wyjść z tym do mieszkańców. Jeśli ktoś postanowił mieszkańcom pokazać zbyt dużą liczbę wariantów i zbyt wcześnie i uznał, że to jest lepsze dla mieszkańców, to jestem innego zdania – stwierdził Rafał Garpiel, odnosząc się do wyjściu przed szereg miasta Żory i publikacji przedstawionych samorządom wariantów, co siłą rzeczy trafiło również do mediów lokalnych.
Czy Żelazny Szlak Rowerowy w Jastrzębiu-Zdroju i Godowie jest zagrożony? To wielomilionowa inwestycja w ścieżkę rowerową, łączącą gminy po stronie polskiej i czeskiej, która w Jastrzębiu-Zdroju jeszcze nawet się nie zakończyła… - To pytanie wyjątkowo techniczne, już na etap studium wykonalności. Wiadomo, że głupio byłoby wybudować tę linię tak, żeby tę ścieżkę zburzyć. Natomiast nawet jeśli trzeba byłoby skorzystać z tej ścieżki nawet dla części przebiegu, to i tak byśmy ją odbudowali, aby połączyć drogę rowerową taka jak była – odpowiedział jeden z projektantów.
Organizatorzy spotkania zapowiedzieli, że będą umawiać indywidualne spotkania z samorządowcami poszczególnych gmin, a także spotkania z mieszkańcami. Gminy mogą także na bieżąco przesyłać swoje opinie czy uwagi na adres mailowy do komunikacji z CPK.
Komentarze
1 komentarz
Nie szkoda czasu na takie pisowskie bzdury?
Najwyższa Izba Kontroli sprawdza rządowy program budowy promów – dowiedział się Onet. Chodzi o jeden ze sztandarowych pomysłów Prawa i Sprawiedliwości, który do dziś nie doczekał się realizacji. Z wielkich planów na razie jest zardzewiała stępka pod statek na pochylni w szczecińskiej stoczni.
Po trzech latach prom nie zjechał nie tylko z pochylni w stoczni, ale nawet z deski kreślarskiej. Nie ma bowiem projektu, według którego miałby być skonstruowany. Nie było go też w 2017 r., kiedy kładziono stępkę.
więcej:
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/najwyzsza-izba-kontroli-marian-banas-i-prom-widmo-trwa-kontrola/pjnlg15