Gmina planuje powstanie nowego żłobka i przedszkola
Kiedyś budynek ten był willą dyrektora kopalni Fryderyk, obecnie od lat mieści się w nim trzyklasowa szkoła podstawowa z oddziałem przedszkolnym. A w przyszłości prawdopodobnie będzie tu zespół przedszkolno-żłobkowy.
Koloniia FRYDERYK W Gorzycach powstaje koncepcja zmiany działalności Szkoły Podstawowej nr 2 im. Kornela Makuszyńskiego. O tym, że może dojść do sporych zmian w działalności szkoły podstawowej w Koloniii Fryderyk, wójt Gorzyc Daniel Jakubczyk informował już jakiś czas temu, m.in. na jednym z zebrań wiejskich w Kolonii. Jak dodaje, temat był konsultowany podczas zebrań sołeckich. Teraz temat wraca, a pracuje nad nim zastępca Jakubczyka – Sylwia Czarnecka. Powód? Szkoła w Kolonii się kurczy. Od września będą w niej działać jedynie dwa oddziały, zamiast trzech – licząca 9 uczniów klasa II i licząca tylu samo uczniów klasa III. – Pierwsza klasa nie powstała, bo było za mało dzieci. Miało do niej iść 5-6 dzieci, ale rodzice ostatecznie zdecydowali, że wyślą swoje pociechy do ościenny szkół, w Gorzycach i Gorzyczkach – wyjaśnia zastępca wójta Sylwia Czarnecka. Jak dodaje, zmiana koncepcji działalności oświatowej w Kolonii Fryderyk będzie korzystna dla samych uczniów. – Sytuacja, w której pierwsze trzy klasy nauczania dzieci realizują w Kolonii, a później trafiają do innych szkół nie jest najkorzystniejsza dla tych dzieci. One trafiają przecież do nowego dla siebie środowiska – mówi Czarnecka.
Najpierw powstał pomysł, żeby w Kolonii powstało czterooddziałowe przedszkole. Obecnie oprócz podstawówki działa tam jeden oddział przedszkolny liczący 25 dzieci. Ale koncepcja się zmieniła. – Chcemy iść w tym kierunku, żeby na piętrze budynku zlokalizować dwa oddziały przedszkolne, a na parterze dwa oddziały żłobkowe – mówi Sylwia Czarnecka. Uważa, że lokalizacja takiego zespołu przedszkolno-żłobkowego w Kolonii jest idealna. – Budynek szkoły mieści się pod lasem, więc dla dzieci to doskonałe miejsce. Poza tym jest tu duża działka, którą można ładnie zagospodarować na potrzeby maluchów – mówi Czarnecka.
W budynku działa obecnie również świetlica, której pomieszczenia znajdują się w piwnicach obiektu z początku XX wieku. – Świetlica będzie przeniesiona na poddasze, które zostanie wyremontowane i zagospodarowane. Zaś w piwnicy zrobilibyśmy zaplecze kuchenne, żeby nie trzeba było korzystać z usług cateringowych – wyjaśnia pani wójt, która sama zajmie się wykonaniem koncepcji zagospodarowania budynku. Chce by była gotowa jak najszybciej, tak by jeśli pojawi się możliwość aplikowania o środki na realizację zadania, można było to zrobić bez zbędnej zwłoki. Koncepcja ma być więc gotowa po wakacjach. Ale samo przekształcenie szkoły podstawowej w zespół szkolno-przedszkolny, które pociągać będzie za sobą znaczne prace budowlane, aż tak prędko zrealizowane nie będzie. – Realnie rzecz biorąc, to kwestia roku 2022 – 2023 – mówi Daniel Jakubczyk. Do tego czasu sytuację „żłobkową” gminy mogło poprawić powstanie żłobka w świetlicy w Osinach, ale na ten pomysł nie przystało zebranie sołeckie Osin, o czym piszemy obszernie na stronie 9.
(art)