Dowód osobisty, długopisy i obowiązkowa maseczka czyli matury w czasie epidemii [ZDJĘCIA]
Rozmawialiśmy z uczniami I LO oraz Liceum Plastycznego przed egzaminami maturalnymi. U niektórych maturzystów przełożenie egzaminów o ponad miesiąc spowodowało niepotrzebny stres. Nie brak jednak takich uczniów, którzy starają się spojrzeć na obecną sytuację z pozytywnym nastawieniem - z powodu pandemii zyskali dodatkowy miesiąc na naukę.
Najbardziej bały się kwarantanny
Przesunięcie egzaminów z początku maja na czerwiec kosztowało Beatę, Alicję i Donatę trochę nerwów. Uczennice I LO w Raciborzu najbardziej bały się, że zostaną objęte kwarantanną i będą musiały przystąpić do matury w kolejnym terminie czyli w lipcu.
Jedyną osłodą w tej sytuacji była dla nich rezygnacja z przeprowadzenia egzaminów ustnych. Dziewczęta były trochę zdenerwowane przed maturą z języka polskiego. - Nie chodzi tylko o to, żeby zdać, ale żeby dobrze zdać i dostać się na studia - wyjaśnia Alicja, która planuje studiować sinologię. Beata planuje studia na ASP, natomiast Donata wybiera się na psychologię.
Obawy przed matematyką
Zuzi jest już wszystko jedno. - Albo zdam, albo nie zdam, trudno - mówi. Egzaminu z języka polskiego się nie boi, gorzej z matematyką. Dziewczyna przyznaje, że obostrzenia sanitarne - zamknięcie szkół, a później wprowadzanie nauczania zdalnego - spowodowały trudności w przygotowaniach do matury z tego przedmiotu.
Agata również nie denerwuje się przed maturą z języka polskiego. Więcej obaw budzi w niej kolejny egzamin. - Nie jestem orłem z matematyki. Sprawia mi tu trudności - przyznaje. A co z epidemią i jej środkami ostrożności, które zostały przedsięwzięte? - Wykorzystałam ten dodatkowy miesiąc na naukę. Ale i tak uważam, że we wprowadzaniu i późniejszym luzowaniu restrykcji zabrakło konsekwencji. Teraz można chodzi bez masek, mimo że zakażeń jest bardzo dużo, szczególnie w naszym województwie, a wcześniej, gdy zakażeń było niewiele, nie można było wyjść z domu bez powodu - dodaje.
Gdyby nie te obowiązkowe lektury...
"Lalka", "Pan Tadeusz" i "Dziady cz. III" - to lektury, których spodziewa się na egzaminie z języka polskiego Dariusz z Liceum Plastycznego. Uczeń lubi czytać, ale niekoniecznie lektury narzucone w programie nauczania. Maturzysta przyznaje, że zamieszanie związane ze stanem epidemii było stresujące. - W pewnym momencie nie było wiadomo, czy matury w ogóle się odbędą, czy o wynikach rekrutacji na studia nie będą decydować oceny na świadectwie - wyjaśnia.
Z kolei Artur jest przekonany, że im więcej stresu, tym gorzej, dlatego stara się zachować zimną krew. Matury z języka polskiego jest pewny - bez trudu poradzi sobie z napisaniem rozprawki. - Nawet jak nie będę miał dużo procent, to nic się nie stanie - mówi ze spokojem. Po szkole planuje iść do pracy. Myśli, że znajdzie ją w Katowicach.
Nauka w domu była dobra
Dla Nicole zawieszenie zajęć lekcyjnych, przełożenie matur i odstąpienie od przeprowadzenia egzaminów ustnych to same pozytywy. - Dzięki temu mogłam uczyć się w domu, tak jak lubię - mówi dziewczyna.
Pozytywne nastawienie przed egzaminem z języka polskiego mieli również Wiktor, Adam, Franciszek, Mateusz i Łukasz. Ten ostatni przyznaje, że w maturze z języka polskiego najważniejsze jest żeby zdać, bo przy przyjęciu na wybrany przez niego kierunek studiów i tak najważniejsze będą wyniki rozszerzenia, którym w jego przypadku będzie matura z biologii. - Myślę o studiowaniu genetyki, inżynierii genetycznej - mówi Łukasz.
Matury w specjalnym reżimie sanitarnym:
- na egzamin może przyjść wyłącznie osoba zdrowa,
- na egzamin nie może przyjść osoba objęta kwarantanną lub izolacją w warunkach domowych (a także osoba, w której domu przebywa inna osoba objęta kwarantanną/izolacją),
- na teren szkoły mogą wejść wyłącznie osoby z zakrytymi ustami i nosem,
- zakrywanie ust i nosa obowiązuje na terenie całej szkoły - z wyjątkiem sal egzaminacyjnych po zajęciu miejsc przez zdających,
- zarówno zdający, jak i członkowie zespołu nadzorującego mogą - jeżeli uznają to za właściwe - mieć zakryte usta i nos w trakcie egzaminu, nawet po zajęciu miejsca przy stoliku,
- przy wejściu do szkoły oraz w każdej sali egzaminacyjnej powinien znajdować się płyn do dezynfekcji rąk,
- czekając na wejście do szkoły albo sali egzaminacyjnej, zdający mają zachować odpowiedni odstęp oraz mieć zakryte usta i nos.