Radna „podziękowała”, prezydent nie był dłużny. Poszło o nauczycielskie nadgodziny
Miasto Racibórz wypłaciło, po długiej weryfikacji, pieniądze za tzw. nadgodziny dla nauczycieli z raciborskich szkół. Na sesji nadzwyczajnej 3 czerwca temat poruszyła radna Justyna Henek - Wypior kierując uwagi pod adresem prezydenta Dariusza Polowego.
Rozliczenie godzin ponadwymiarowych pracowników raciborskich szkół i przedszkola, z okresu na przełomie marca i kwietnia, zostało w magistracie poddane wnikliwej analizie. Chodziło o pracę zdalną nauczycieli. Urzędników zastanowiło, że mimo okresów pozbawionych zajęć dydaktycznych (przerwa świąteczna i tzw. korona-ferie) dyrekcje placówek wykazały dużą w ocenie urzędu liczbę godzin pracy swojej kadry. W normalnych warunkach pracy szkół takich „nadliczbówek” było ok. 5 tys., a w okresie pandemicznym prawie 3 tys.
W wydziale edukacji magistratu długo weryfikowano te dane. Na początku maja o tych działaniach informował prezydent Dariusz Polowy na swojej posesyjnej konferencji prasowej. Do nauczycieli pieniądze za pracę w marcu i kwietniu trafiły w pierwszym tygodniu czerwca.
Na sesji 3 czerwca, w imieniu raciborskich nauczycieli, podziękowała za tę wypłatę radna Justyna Henek - Wypior, okraszając wypowiedź sugestywnym uśmiechem. Podkreśliła, że wypłacono wynagrodzenia zaległe, z kwietnia.
- Mam nadzieję, że na przyszłość nie będzie podważany autorytet tej grupy zawodowej. Bo to jest przykre - podkreśliła.
Prezydent Polowy udzielając komentarza do wypowiedzi radnej, zaznaczył na początku, że nie kojarzy jej nazwiska*.
Potwierdził, że zrealizowano wypłaty dla kadry placówek oświatowych, ale jednak dokonano w nich korekty. Magistrat podał później w mediach, że dzięki weryfikacji udało się zaoszczędzić 11% wydatków na płace w stosunku do danych przedstawionych przez szkoły i przedszkole. Dało to kwotę 25 tys. zł.
*Henek - Wypior jest radną markowicką, składa wiele interpelacji, często zabiera głos w komisjach i na sesji. Przewodniczący rady podaje z nazwiska, kto na sesji składa wnioski i te dane widnieją na ekranach zawieszonych na sali obrad, kiedy dany radny zabiera głos.
Czytaj także:
https://www.nowiny.pl/164725-skad-sie-biora-nauczycielskie-nadgodziny.html
Ludzie:
Dariusz Polowy
Radny, były prezydent Raciborza
Komentarze
5 komentarzy
"Prezydent Polowy udzielając komentarza do wypowiedzi radnej, zaznaczył na początku, że nie kojarzy jej nazwiska*." to ten sam Polowy co nieudolnie całował panie w rączki?
Jakie nadgodziny??!!!!, za spedzony czas na wolnym? Zadawanie zadań codziennie do pracy dla dzieci i rodzicow!! Nauczyciele nie mieli się jeszcze tak dobrze jak teraz!! Wiekszosc z nich już nic zupełnie nie robi!! Zerszlego roku protest i tez mieli zaplacone, tego roku niby wirus i siedza w domu i 100%wynagrodzenia i jeszcze nadgodziby??!!! Połowa spoleczeństwa ma obniżone wynagrodzenia albo etaty, a oni rzekomo pracują? To już Kpina i Hańba!
Dajcie im cały budżet miasta i spokój niech mają jak w Monaco.
dupa nie prezydent ugiął się i wypłacił pytam się za co jakie nadgodziny
prostactwo o chamstwo ..nic nowego. nie mógł sobie danych wydrukować a zapamiętać nie potrafi.