Dwa Serca Jezusa i Maryi…
- Na pewno wszyscy z nas przypominają sobie domy naszych dziadków czy rodziców, w których ściany były pełne świętych obrazów, ale na honorowym miejscu były zawsze dwa: Serca Jezusa i Maryi - pisze siostra Dolores z klasztoru Annuntiata w Raciborzu.
Czerwiec jest szczególnie poświęcony czci Najświętszego Serca Jezusa i Niepokalanego Serca Maryi. W tym roku te święta obchodzimy 19 i 20 czerwca. Piątek to szczególny dzień Serca Jezusa, a sobota Serca Maryi. Na pewno wszyscy z nas przypominają sobie domy naszych dziadków czy rodziców, w których ściany były pełne świętych obrazów, ale na honorowym miejscu były zawsze dwa: Serca Jezusa i Maryi. One zawsze razem czuwały nad rodzinami, domami, polami, gospodarstwami, po prostu nad naszym życiem. Z wielkim szacunkiem wieczorami wspólnie, w moim domu, klękaliśmy do modlitwy przed obrazami tych Serc największej Miłości, błagając Boga o życie w jego sercu.
Gdzie Miłość wzajemna i dobroć…
Znamy wszyscy słowa popularnej pieśni: „Gdzie miłość wzajemna i dobroć, tam znajdziesz Boga żywego”. Dlatego wiara staje się silniejsza i staje się życiem, gdzie miłość wzajemna i dobroć. Podstawową więzią duchową pomiędzy Sercami Jezusa i Maryi jest oczywiście więź miłości. Miłość Chrystusa do ludzi obejmuje przede wszystkim Jego Najświętszą Matkę, a miłość Maryi do Boga dotyczy jej boskiego syna Jezusa. Te dwa serca są naczyniami ogromniej miłości do każdego człowieka. Nabożeństwo to można sformułować, jako oddawanie czci Jezusowi i Maryi, ich miłości, miłosierdziu, przebaczeniu, czułości do nas ludzi, bez której trudno nam oddychać na tym świecie.
Popularna piosenkarka Eleni utraciła swoją jedyną córkę Afrodytę, która została zamordowana przez swego chłopaka, przyjaciela całej rodziny. To była największa strata dla matki. Mimo, że już od tej okrutnej zbrodni minęły 23 lata, serce matki wciąż krwawi… Wybaczyła zabójcy, bo jak wyznaje: „Moi rodzice nauczyli mnie, że nie można żyć ze złymi emocjami, że trzeba patrzeć i myśleć pozytywnie. Nie można złem odpłacać za złe” – dodaje artystka. Kiedy zapytano ją, czy potrafi przebaczyć mordercy córki, odpowiedziała ze łzami: „Tak… ponieważ nic miłości nie pokona” i tak brzmi tytuł jej ulubionej piosenki. „Chciałam powiedzieć ludziom, by nigdy się nie poddawali. Naszą mocą i siłą jest Bóg. Jego kochające serce. To On jest panem naszego życia, a my powinniśmy poddać się jego woli, bo tak naprawdę sami nic nie możemy…”.
Miłość Matki…
Miłość Maryi do ludzi posiada w sobie pewną niezwykłość, kocha nas bowiem taką samą miłością, którą kochała swojego syna, ponieważ wie, że on jest naszą głową, a my jego członkami, dlatego jesteśmy z nim jednością.
Kiedy w Medjugorie widzący zapytali Maryi: Maryjo dlaczego jesteś taka piękna? Jestem piękna bo kocham – odpowiedziała. To miłość czyni nas pięknymi, niezależnie od wieku, biedy czy bogactwa, to miłość sprawia, że widzimy świat oczyma wiary i czynimy wszystko, co on nam mówi. Dlatego warto do tej miłości wracać i nią żyć na co dzień.
Pobożność maryjną mały Karol Wojtyła wyniósł z domu rodzinnego i z wadowickiej parafii. Będąc gimnazjalistą, przed lekcjami i po nich, wstępował do kościoła, by modlić się w kaplicy przed obrazem Matki Boskiej Nieustającej Pomocy. Należał do Żywego Różańca. Wszystkie trudne sprawy polecał Bogu przez Maryję. Dla młodego Wojtyły bardzo ważne znaczenie miał „Traktat o doskonałym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny” Ludwika Marii Grignion de Montfort, który stał się jego codzienną strawą duchową. To pozwoliło mu odkryć, że prawdziwe poznanie Maryi dokonuje się przez poznanie Jezusa. Uważał siebie za niewolnika Maryi, stąd jego Totus Tuus, co znaczy: Cały jestem Twój i wszystko, co moje jest Twoje. Daj mi serce twoje Maryjo.
Papież Jan Paweł II napisał: „W Sercu Maryi jest tylko jedno pragnienie: wspomagać chrześcijan, którzy starają się żyć jak dzieci Boże”. Jako najczulsza Matka, prowadź nas nieustannie do Jezusa, abyśmy idąc za NIM, mogli pogłębiać swoją wieź z Ojcem.
Życie w SERCU
31 października 1942 roku Ojciec Święty Pius XII poświęcił cały świat Niepokalanemu Sercu Maryi. „Tobie Maryjo, Twemu Niepokalanemu Sercu, oddajemy się i poświęcamy…, po to, by żyć w Sercu Jezusa”. To właśnie różaniec święty jest z natury doskonałym i najodpowiedniejszym środkiem, dzięki któremu czcimy Niepokalane Sercu Maryi. Różaniec uczy nas życia w sercach pełnych miłości! Maryja cudownie pomaga w poznawaniu i kochaniu Jezusa Chrystusa. Dzięki różańcowi można uświęcić wszystkie chwile życia… kiedy idziemy ulicą, gdy prowadzimy samochód, kiedy czekamy na stołówce… Papież Pius X powiedział: „Różaniec jest najpiękniejszą i najbogatszą w łaski ze wszystkich modlitw. Jest modlitwą najgłębiej dotykającą Serca Matki Bożej. Jeśli pragniecie, aby w waszych domach panował pokój, odmawiajcie rodzinny różaniec. Wspólnie modląca się rodzina trwa razem. Różaniec wzmacnia rodzinę. Wtedy właśnie żyjemy w sercu, kiedy wspólnie się modlimy…”.
siostra Dolores