Piotr Klima zbiera podpisy pod apelem do ministra i wojewody
Radny miejski, założyciel Społecznego Komitetu Walki o Ochronę Zdrowia i Życia Mieszkańców Ziemi Raciborskiej, prosi zainteresowanych o podpisywanie list poparcia do przywrócenia ogólnej działalności leczniczej w szpitalu na Gamowskiej, który od ponad dwóch miesięcy leczy tylko chorych na koronawirusa.
- W obliczu już zaistniałych, a także przewidywanych dramatów ludzkich, wynikających z utraty podstawowej opieki lekarskiej, Komitet występuje do naszej lokalnej społeczności z inicjatywą zebrania tysięcy podpisów pod Petycją do Ministra Zdrowia i Wojewody Śląskiego o wykreślenie naszego szpitala z rejestru szpitali jednoimiennych - mówi P. Klima.
Jak podkreśla rajca, społeczność powiatu w ten sposób przekaże, że nie wyraża zgody na to, aby walka z koronawirusem odbywała się kosztem utraty zdrowia i życia mieszkańców.
- Proszę o zebranie podpisów od osób zainteresowanych i przekazanie mi list do Apteki św. Mikołaja w Raciborzu, ul.ks. Londzina 34. Można je także wrzucać do skrzynki pocztowej przy wejściu do apteki. Kto nie chce wychodzić z domu, to wypełnioną listę można przesłać mejlem na adres: klimafarm@wp.pl (skan lub zdjęcie) - instruuje radny Raciborza.
Jak informuje P. Klima, listy z podpisami będą sukcesywnie wysyłane do Ministra Zdrowia i Wojewody Śląskiego.
Pobierz Podpisy pod apel.pdf- Koronawirus - wszystko o pandemii 3456 wiadomości, 5528 komentarzy w dyskusji, 3121 zdjęć, 14 filmów
Komentarze
1 komentarz
Nigdy bym nie pomyślał, że będę pod (pozytywnym) wrażeniem działań Klimy. Zawsze traktowałem go jako tzw. pożytecznego idiotę, który dużo gada i nic poza tym, ale tym razem rzeczywiście mi zaimponował. Jako jedyny ma odwagę przeciwstawić się dyktaturze PiSiorów i tego, że zabrano nam bezprawnie szpital i poradnie. Brawo p. Klima! A Woś dochrapał się stołka i umarł w mediach społecznościowych i w dupie ma już głęboko, co się w Raciborzu dzieje. Co w sumie było pewne. Linia partii przede wszystkim. PZPR XXI wieku. A ludzie nadal na nich głosują, bo dali się przekupić własnymi pieniędzmi. Przykre to