Przedsiębiorstwo Komunalne. Pełne obroty na czas pandemii
Miejska „komunalka” nie dała się koronawirusowi. Nikogo tu nie zwolniono. Przed spółką nowe wyzwania jak zmiany w rozkładzie jazdy autobusów oraz przejęcie strefy płatnego parkowania w oparciu o parkomaty.
Parkomaty na kartę
Tuż po wdrożeniu społecznej kwarantanny zawieszono w Raciborzu działalność strefy płatnego parkowania i jej obsługę przez PK. 11 maja przywrócono ją w mieście, co pozwoli wdrożyć w życie nowe funkcjonalności w parkomatach – uiszczanie opłat kartą płatniczą i telefonem przez aplikację. Co istotne – abonamenty wykupione na marzec, teraz automatycznie stają się abonamentami majowymi. Będą obowiązywały do końca miesiąca. – Nie będziemy też egzekwować nałożonych w marcu kar. Były to pouczenia, traktowaliśmy parkujących pobłażliwie, zdając sobie sprawę z wprowadzenia nowości w mieście – zaznacza prezes Bogdan Gawliczek. Dodaje przy tym, że wszystkie wpisy o nieopłaconym postoju zostają w systemie i w przypadku kolejnego „gapiostwa”, nie będzie już stosowania taryfy ulgowej. – To od razu wyjdzie przy kontroli i nie będzie już wtedy tłumaczenia, że ktoś nie wiedział, że stoi w strefie – słyszymy od szefa spółki. PK przejęło byłych parkingowych ze strefy, którzy obsługiwali ją „ręcznie” i prezes jest zadowolony z nowych pracowników. – Odnaleźli się wśród naszych zadań. Mimo, że to już dojrzałe osoby, z grupą inwalidzką, to radzą sobie z nowoczesnym sprzętem elektronicznym. Ich narzędziem pracy jest smartfon połączony z drukarką – nadmienia prezes Gawliczek.
Prezes Bogdan Gawliczek zapowiada, że aplikacje w smartfonie pozwolą korzystać z usług komunalnych
Autobusy skupione na mieście
Komunikacja działa w sposób ograniczony, bo kursuje według rozkładu weekendowego. Autobusy mogą zabrać mniej pasażerów, kierowcy jeżdżą w maseczkach i rękawiczkach. Pasażerowie informowani są o konieczności dostosowania się do wymogów podróżowania. Z końcem maja powinno pojawić się więcej kursów. Konsultowany jest nowy rozkład, skoncentrowany na trasach miejskich. PK zamierza ograniczyć aktywność poza Raciborzem, na rzecz PKS-u. – Chcemy z nim współpracować zamiast konkurować. My skupimy się na jak najlepszym skomunikowaniu dzielnic z centrum, przy uwzględnieniu ograniczeń w przemieszczaniu się po Raciborzu, spowodowanych licznymi remontami dróg w tym roku – tłumaczy B. Gawliczek. Dodaje, że utrzymana zostanie linia Racibórz – Samborowice. Wyzwaniem dla PK będzie kontynuacja rządowych obostrzeń w zakresie komunikacji zbiorowej. – Będziemy musieli dublować kursy, żeby zabrać możliwie najwięcej pasażerów. Musimy jednak wziąć pod uwagę, że mamy tylko 18 autobusów, co będzie utrudniało pewne działania – przyznaje B. Gawliczek. Widzi nową rzeczywistość dla transportu publicznego. Spodziewa się, że wraz z otwarciem szkół do autobusów wrócą uczniowie. – Obawiamy się jednak, że mniej będzie jeździło z nami seniorów, dotąd naszych stałych klientów. Zakłady pracy też stosują więcej dedykowanego im transportu i tak podróżują pracownicy większych firm. Jednak tu chcielibyśmy współpracować i oferować swoje usługi w tym zakresie – zaznacza prezes. Aktualnie w autobusach komunikacji miejskiej stosowane są dodatkowe zabezpieczenia aby oddzielić kierowcę od pasażerów.
Mariusz Bożek i Janusz Jokisz w autobusie z dodatkową ochroną dla kierowcy
Czysto i zielono
Jeśli chodzi o oczyszczanie miejskich terenów i utrzymanie na nich zieleni to na bieżąco realizowane są wszystkie umowy. – Nie ma tu żadnych ograniczeń, na mieście to widać. Trzeba mieć jednak świadomość, że nie każdy teren w Raciborzu należy do Miasta. Jest wiele obszarów pod zarządem Powiatu, wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych. Jeśli tam jest brudno, to należy zgłosić pretensje do właściciela, bo my za to nie odpowiadamy – zaznacza B. Gawliczek. Pracownicy służb komunalnych posiadają środki ochrony osobistej. Wprowadzono tu podział na brygady i nie ma zmianowości. Prace realizowane są według harmonogramów działania – np. zamiatarki pracują nocą, a sprzątnie chodników odbywa się w godzinach porannych.
PK wykonuje dezynfekcje na terenie całego Raciborza
Dla porządku i bezpieczeństwa
Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych nie przestał działać choćby na chwilę. W tym czasie bywa oblegany, zwłaszcza po świętach i długim weekendzie. Do bazy ustawiają się nieraz długie kolejki, ale wjazd na teren przedsiębiorstwa musi być regulowany. Pracownicy muszą wiedzieć kto i co wwozi na teren bazy. – Nasz teren jest rozległy. Zdarzało się, że mieszkaniec wyładował odpady w miejscu dlań wygodnym i później musieliśmy to sami transportować do PSZOK. Poza tym musimy dbać o bezpieczeństwo pracowników i nie możemy wpuścić tu zbyt wiele osób naraz – wyjaśnia szef spółki. W tych dniach przybyło odpadów wielkogabarytowych, bo mieszkańcy sprzątają, wykonują remonty. W ciągu dnia wyjeżdża z PK po kilka ciężarówek z odpadami na RIPOK.
Schronisko
Działało nieprzerwanie, choć z czasowym ograniczeniem dostępu. Trzeba było przeprosić wielu wolontariuszy i z uwagi na obostrzenia ogólnokrajowe, zrezygnować ze współpracy z nimi. Zwykle w weekendy zabierali oni psy na spacer po okolicy. – Musieliśmy zamknąć obiekt przed świętami z tych powodów, ale stopniowo wracamy do zwyczajów placówki. Pojawia się na powrót możliowść adopcji, a wizyty odbywają się na telefonicznie umówienie – wyjaśnia B. Gawliczek. Liczne na terenie schroniska prace remontowe wykonywane są na bieżąco, choć przy wciąż ograniczonych środkach finansowych.
Przedsiębiorstwo Komunalne Sp. z o.o. w Raciborzu, ul. K. Adamczyka 10, Racibórz
Tekst sponsorowany
Najnowsze komentarze