Starosta: nikogo nie odeślą z nocnej pomocy bo nie ma maseczki
Czytelnik zwrócił nam uwagę, że nowe zasady korzystania z Nocnej i Świątecznej Pomocy Medycznej w Raciborzu, w których podano obowiązek posiadania przez pacjenta maseczki i rękawiczek są aktualnie bezprawnym żądaniem wobec chorego szukającego porady medycznej. - W dodatku to są środki teraz trudno dostępne, w pierwszej kolejności kierowane dla służby zdrowia - podkreślił raciborzanin.
Komunikat z placówki przy ul. Sienkiewicza pojawił się dzisiejszego poranka w lokalnych mediach. Przysłał go nam Zespół Nocnej i Świątecznej Opieki Medycznej w Raciborzu. W treści pojawił się termin „Obowiązkowo” jeśli chodzi o posiadanie przez pacjentów poradni środków ochrony osobistej - maseczek i rękawiczek, ale w dalszej treści jest stwierdzenie, że to prośba i zalecenia, a nie nakaz i wymogi.
Spytaliśmy starostę raciborskiego Grzegorza Swobodę czy wie o wprowadzenia na Sienkiewicza takich obostrzeń w kontakcie z pacjentem. Włodarz przyznał, że nie informowano go o nowych zasadach. Zapewnił:
Nikogo nie odeślemy, kto będzie w Nocnej potrzebował porady lekarskiej, z powodu braku maseczki czy rękawiczek
Dodał, że takie prośby wynikają z obaw personelu medycznego przy wciąż rosnącej liczbie zakażeń koronawirusem w Polsce. - Rozumiem stosowanie takich zaleceń. Jak sądzę, to jest apel do pacjentów, by dostosowali się do obecnej sytuacji, w miarę swoich możliwości - podał nam Swoboda.
Nocną i Świąteczną Opiekę prowadzi nadal Szpital w Raciborzu, tylko pod innym adresem. Dyrektor szpitala Ryszard Rudnik przyznał, że stwierdzenie „obowiązkowo” w kontekście środków ochrony osobistej pacjentów i jego samego zaskoczyło, dlatego wyjaśni, dlaczego zdecydowano się na taki komunikat.
Zwróciliśmy się bezpośrednio do autorów komunikatu i otrzymaliśmy wyjaśnienie:
- Oczywiście w momencie kiedy przyjdzie pacjent, który nie będzie miał rękawiczek i maseczki, nie zostanie odesłany. Otrzyma od nas rękawiczki i maseczkę. Nikt nie został przez nas odesłany w momencie nieposiadania wyżej wymienionych rzeczy. Zalecenie posiadania rękawiczek i maseczki jest dla ochrony pacjenta jak i personelu. Każdy z nas może być potencjalnym źródłem zarażenia - dowiedzieliśmy się od zespołu z Nocnej i Świątecznej. Przekazano nam, że podobne zasady stosowane są w sklepach, których klienci też muszą się dostosować do nowych wymagań spowodowanych sytuacją pandemii.
Powiat Raciborski zakupił w piątek 2000 maseczek na potrzeby POZ-etów. - Zapewne lada dzień je dostaniemy, jeśli są braki, to będziemy uzupełniać. Kupiliśmy je, bo z placówek POZ dostaję sygnały o niedoborach - przekazał nam starosta Grzegorz Swoboda.
Telefony do Nocnej i Świątecznej Opieki: tel. 538 169 530, 538 169 529.
Jak można samemu zrobić osłonę twarzy w pół minuty? Obejrzyj wideo.
- Koronawirus - wszystko o pandemii 3456 wiadomości, 5528 komentarzy w dyskusji, 3121 zdjęć, 14 filmów
Komentarze
3 komentarze
"O pozostałych ważnych sprawach będziemy informować na stronie Szpitala na bieżąco."
przecież ta strona szpitala jest praktycznie martwa a tych informacji o konieczności maseczki i rękawiczek dla pacjenta wcale nie ma na tej stronie. ta strona to skandal, bo ludzie szukają tam informacji i nic znalezć nie mogą ,prócz tego ,ze jest to oczywiście szpital z akredytacją i ISO. czy akredytacja i ISO są teraz zawieszone czy nadal obowiązują?
czy ktoś wreszcie odwoła to kuriozalne zarządzenie?
" pacjentom udzielane będą TELEPORADY w godzinach pracy przychodni
w sytuacji, kiedy jest to niezbędne pacjent zostanie umówiony na wizytę lekarską i wtedy będzie możliwe wejście do przychodni
OBOWIĄZKOWO: PACJENCI W RĘKAWICZKACH I MASECZKACH"
Czy Pan Panie Starosto potrafi czytać po polsku ze zrozumieniem? taki komunikat jak powyżej wysłano do raciborzan,którzy od 3 tygodni w 50 tysięcznym mieście chyba dzięki Pana wzorcowemu działaniu nie maja dostępu do całodobowej diagnostyki rtg i laboratoryjnej i do ambulatoryjnej opieki świadczonej przez szpital.. Powyższy komunikat to nie prośba tylko ostre zalecenie!! dodatkowo podpierane przez personel rzekomymi wytycznymi NFZ, bo takich informacji personel udzielał dzwoniącym pacjentom. Czy zaraportował Pan do NFZ ,że ta nocna pomoc jest świadczona bez dostępu do rtg i laboratorium? zdaje Pan sobie sprawę z tego ,że po Pana wzorcowych działaniach ta prowizoryczna nocna pomoc jest jedynym miejscem w mieście gdzie mieszkaniec może sie zwrócić po pomoc i że wielu wypadkach jej nie uzyska bo nie ma możliwości by był zdiagnozowany nawet w podstawowym stopniu? a teraz jeszcze mu się utrudnia i tam dostęp przez takie kuriozalne ogłoszenia? Wie Pan,że Pan za to odpowiada?i przestańcie sie powoływać na sklepy, bo gdybyś Pan tak zorganizowała słuzbę zdrowia jak teraz są zorganizowane Biedronki to mieszkańcy mieliby się gdzie leczyć.