Z wersalką zamiast do PSZOK-u to do rowu
Na Facebooku sołectwa Krowiarki (gm. Pietrowice Wielkie) opublikowano zdjęcia przydrożnych, zaśmieconych rowów. Wśród odpadów znajduje się m.in. stara wersalka i telewizor.
– Zachodzę w głowę, dlaczego skoro już komuś chciało się załadować śmieci do auta lub na przyczepę, nie pojechał z nimi we właściwym kierunku, tj. do PSZOK-u? – zastanawia się administrator strony. Polecając przy tym znajdujący w stolicy Gminy Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych* przyjmujący od mieszkańców nieodpłatnie śmieci. Również gabaryty.
– Takie nielegalne wysypiska naprawdę nie muszą powstawać – apelują przedstawiciele sołectwa.
Przypomnijmy, to kolejne w ostatnim czasie dzikie wysypisko, o którym mówi się w Pietrowicach Wielkich. Nie tak dawno na podobny problem zwracał uwagę sołtys, a zarazem radny Lekartowa Piotr Parys. Samorządowiec odkrył niechlubne miejsce pomiędzy sołectwem, w którym mieszka a sąsiednimi Samborowicami (czytaj więcej: 25 lat w piekle za podrzucanie śmieci).
*Należy jednak pamiętać, że w związku z zagrożeniem rozpowszechniania się koronawirusa Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Pietrowicach Wielkich został zamknięty od 16 marca do odwołania. Więcej TUTAJ.
fot. Sołectwo Krowiarki/FB
Ludzie:
Piotr Parys
Radny gminy Pietrowic Wielkie