Sesja w czasie zarazy. Niektórzy radni założyli rękawiczki
Zaledwie 11 minut trwała dzisiejsza sesja radlińskich radnych. A to wszystko z powodu koronawirusa.
Dziś (24.03) o godz. 15.00 rozpoczęła się sesja radlińskiej rady. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie nadzwyczajny czas i nadzwyczajne środki, jakie podjęto w celu ochrony debatujących. Radni zostali rozsadzeni, zamiast tak jak dotychczas siedzieć ramię w ramie przy jednym stole. Niektórzy jak np. radna Ewa Szulik mieli na dłoniach rękawiczki. Z kolei rajca Stefan Lukoszek zdecydował się na założenie maseczki ochronnej.
- Sesja odbywa się w specyficznych warunkach. W trosce o bezpieczeństwo nas wszystkich proszę, aby obrady trwały jak najkrócej - zwróciła się do radlińskich rajców tamtejsza przewodnicząca Gabriela Chromik. Porządek obrad sesji został ograniczony do minimum. Zrezygnowano z takich punktów jak np. sprawozdanie z działalności Burmistrza Radlina, czy wolne głosy i wnioski. Radni podjęli tylko trzy uchwały związane z budżetem miasta. Cała sesja trwała zaledwie 11 minut.
- Koronawirus - wszystko o pandemii 3456 wiadomości, 5528 komentarzy w dyskusji, 3121 zdjęć, 14 filmów