Ile tak naprawdę strażacy ochotnicy otrzymują za wyjazdy do akcji?
Nie tak dawno na łamach „Nowin Raciborskich” i portalu Nowiny.pl informowaliśmy, że markowicka radna Justyna Henek-Wypior zwracała uwagę, że strażacy ochotnicy z raciborskich dzielnic nie pobierają opłat za wyjazdy do akcji, co w gminach powiatu jest normą. Podawała nawet, że w okolicznych gminach obowiązują stawki po 20 – 30 zł za godzinę służby w akcji ratowniczo-gaśniczej. Tymczasem sprawa wygląd zgoła inaczej.
Radna podzieliła się tym, co usłyszała na dorocznym zebraniu strażaków w markowickiej remizie. – To jest głos wszystkich czterech jednostek z miasta. Pytają za moim pośrednictwem czy Miasto zamierza podnieść kwotę, zarezerwowaną w budżecie miejskim na straże pożarne? – zapytała skarbniczkę na posiedzeniu komisji gospodarki miejskiej. Wówczas skarbnik Beata Koszowska-Gralak uspokajała radną, mówiąc, że kiedy w budżetach OSP pojawiają się braki, to Stanisław Mrugała z Biura Zarządzania Kryzysowego je monitoruje. Środki na ten cel są dodatkowo zabezpieczane.
– Ciekaw jestem, w której to gminie 20 – 30 zł dają i w której gminie biorą ekwiwalent – zareagował jeden z naszych czytelników. Postanowiliśmy więc sprawdzić, na jakie stawki mogą liczyć strażacy – ochotnicy z gmin powiatu raciborskiego. Rozesłaliśmy pytania do urzędów i oto co ustaliśmy.
W przypadku Kornowaca, Pietrowic Wielkich, Kuźni Raciborskiej, Krzanowic i Krzyżanowic ekwiwalent pieniężny za udział członków ochotniczych straży pożarnych w działaniu ratowniczym wynosi 10 złotych za godzinę działań. Dwie pierwsze z wymienionych przez nas gmin nie poniosły w ubiegłym roku jednak żadnych z tym związanych kosztów, bo strażacy zrezygnowali z przysługujących im wypłat. Jeśli chodzi o Kuźnię Raciborską, to w 2019 r. na wniosek strażaków wypłacono ekwiwalent w wysokości 14.254,00 zł, Krzanowic 4.809 zł, a Krzyżanowic 30 tys. złotych. W głównej jednak mierze strażacy za otrzymane pieniądze zakupują sprzęt strażacki na wyposażenie swoich jednostek.
Nędza i Rudnik nie zdecydowały się na odpowiedź. Wiadomo jednak, że w przypadku tej drugiej gminy nie tak dawno radni podjęli decyzję o podwyższeniu m.in. stawek za każdą godzinę udziału w działaniu ratowniczym z 10 zł do 13 złotych. To jak wówczas podkreślał w rozmowie z nami wójt Piotr Rybka, zmiana po kilkunastu latach. Szacował, że nowa uchwała może obciążyć budżet o dodatkowe 2,5 – 3 tys. złotych. Podkreślał także, że większość strażaków otrzymujących ekwiwalent pozostawia go na cele statutowe swojej jednostki.
(ma.w, mad)
Ludzie:
Piotr Rybka
Wójt gminy Rudnik.
Komentarze
2 komentarze
Gmina Nedza nie otrzymuje pieniedzy za wyjazdy... Gmina twierdzi ze jezeli bysmy otrzymywali ekwiwalent za wyjazdy to bedzie mniej pieniedzy na sprzet z budzetu gminy...
STAWKI ZA GODZINE AKCJI GODNE "WYNAGRODZEŃ" RADNYCH.....wstyd i hańba ... tak pracują "społecznie" radni, pobieraniem diet okradając podatników !