Pierwszy przypadek zarażenia koronawirusem w Żorach. Zamknięte place zabaw!

Pierwszy przypadek zarażenia koronawirusem w Żorach. Zamknięte place zabaw!

Obecnie w Żorach 54 osoby podlegają kwarantannie. Są to mieszkańcy Żor, którzy wrócili do kraju zza granicy. Wśród osób podlegających kwarantannie potwierdzono jeden przypadek zarażenia koronawirusem.

- Informujemy, że osoba ta przebywała w ostatnich dniach w izolacji i miała kontakt jedynie z własnym dzieckiem, które także objęte było kwarantanną. Dziecko, choć przebywało w mieszkaniu z osobą dorosłą - gdzie odbywano kwarantannę - nie zostało zarażone. Osoby te są w stałym kontakcie z sanepidem oraz znajdują się pod opieką szpitala zakaźnego w Raciborzu - informuje Anna Ujma, pełnomocnik prezydenta Żor. 

W miejscu zamieszkania osoby zarażonej przeprowadzona została dekontaminacja (odkażanie).

- Osobom przebywającym w kwarantannie będzie udzielana pomoc psychologiczna, codziennie w godzinach 8:00 - 19:00. Pomoc będzie udzielana telefonicznie pod numerem 32 435 30 72 - zapowiadają w żorskim magistracie. 

W ślad za wykryciem koronawirusa w Żorach poszła natychmiastowa decyzja prezydenta Waldemara Sochy o zamknięciu od 19 marca do odwołania wszystkich placów zabaw, siłowni pod chmurką oraz „Orlików” w Żorach. Zamknięcie tych obiektów ma na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się koronawirusa. 

Wszystkie ogrodzone obiekty zostaną zamknięte na klucz. Przestrzegania wprowadzonego zakazu korzystania z tych obiektów będą pilnowały odpowiednie służby. Dzięki współpracy spółdzielni mieszkaniowych od jutra tj. 20 marca zamknięte oraz odpowiednio oznakowane będą także place zabaw należące do tych spółdzielni.

- Szanowni Państwo, serdecznie dziękuję za odpowiedzialną postawę i przestrzeganie wszystkich zasad bezpieczeństwa, dzięki którym ograniczamy rozprzestrzenianie się koronawirusa. Apeluję do Państwa, byście w dalszym ciągu zachowali ostrożność, w tym unikali zgromadzeń i przebywania w miejscach publicznych. Pozostańmy w domach – to w trosce o nasze wspólne dobro – podkreśla Waldemar Socha, Prezydent Miasta Żory.

Jak informują w mediach społecznościowych mieszkańcy Żor, nie wszyscy stosują się do zaleceń sanitarnych. Wiceprzewodniczący rady miasta Piotr Huzarewicz pisze na swoim profilu:

Nie brakuje też zachęty do niesienia pomocy tym, którzy są w grupie ryzyka i nie mogą wyjść ze swoich mieszkań. O postawę obywatelską apeluje radny Krzysztof Mentlik: