Spadku liczby deklaracji śmieciowych nie ma, ale trzeba być przezornym
Obserwowalne jest zjawisko, że w gminach, w których opłaty za wywóz śmieci zależą od liczebności rodziny zamieszkującej dany lokal, dochodzi do „wyludnienia”. Bo w imię „oszczędności” część właścicieli nieruchomości zaniża faktyczną liczbę osób, które zamieszkują daną posesję.
Na minionej sesji rady gminy w Krzyżanowicach radny Oliwer Huptaś pytał wójta Grzegorza Utrackiego czy takie zjawisko występuje również na rodzimym terenie. Radny dopytywał jednak czy dochodzi z tego względu do wymeldowań, wskazując np. na osoby pracujące za granicą.
Wójt Utracki wyjaśniał, że w tym przypadku nie chodzi o wymeldowania, a składane przez mieszkańców deklaracje śmieciowe. – To kwestia deklarowania liczby mieszkańców na danej posesji – podkreślał szef gminy. Zauważał, że „jednostkowe przypadki na pewno są, ale na pewno to nie jest gremialny odpływ mieszkańców. Myślę, że bardziej rzeczywista wielkość liczby mieszkańców, którzy mieszkają faktycznie”. – Aczkolwiek zapewne jakiś procent tych mieszkańców jest takich, którzy pracują w Austrii i niekoniecznie są tutaj wykazani. Ale to jest po pierwsze ciężkie do zweryfikowania. Jeżeli będą jakieś ewidentne przykłady, to na pewno będziemy weryfikować – kontynuował Grzegorz Utracki. – Dodam, że z tym tematem w dyskusjach, czy podejmowaniu go publicznie trzeba być ostrożnym, ponieważ to może zachęcić do tego, by to robili. Trzeba pamiętać, że odpływ tych ludzi spowoduje reasumpcję uchwały o wysokości odpłatności. Będziemy musieli podnieść odpłatność w tym układzie. Bardzo ostrożnie proszę nawet o tym dyskutować – przestrzegał radnego wójt gminy.
Przypomnijmy, że wraz z początkiem 2020 roku w Krzyżanowicach weszły w życie nowe stawki za śmieci. 29 zł płacą ci, gdzie nieruchomość zamieszkiwana jest przez jedną do trzech osób. 28 zł przez czterech – sześciu mieszkańców, a 27 zł, gdzie mieszka siedem i więcej osób. Jeżeli właściciel nieruchomość nie wypełnia obowiązku zbierania odpadów komunalnych w sposób selektywny, to zapłaci potrójną stawkę za mieszkańca.
(mad)