Miedonia pożegna ruinę po starej szkole
Do końca stycznia ma być wyburzony obiekt przy ul. Podmiejskiej 34 w dzielnicy Raciborza. Starał się o to od lutego radny Józef Galli. O to miejskie zlecenie starały się 22 firmy, w tym dwie raciborskie. W miejscu starej szkoły ma powstać wiata integracyjna.
Radny Józef Galli sygnalizował, że z dachu zrujnowanego budynku po szkole spadają dachówki, a niebezpieczeństwo stwarzają zdewastowane włazy szamba. - Obiekt jest w bardzo złym stanie technicznym i stwarza zagrożenie dla życia mieszkańców dzielnicy - argumentował zeszłej zimy J. Galli. Miasto próbowało sprzedać nieruchomość jeszcze gdy prezydentem był Mirosław Lenk, ale bez pozytywnego skutku. Ostatni przetarg ogłoszono w 2017 roku, żądając za obiekt 55 tys. zł.
Zanim Miasto stało się właścicielem budynku, ten należał do Chrześcijańskiej Misji Społecznej „Sukkot” z Wrocławia. Stara szkoła ma powierzchnię 480 m kw i stoi na działce o pow. 867 m kw.
Miasto oszacowało koszt rozbiórki na 288 tys. zł. W lutym prezydent Dariusz Polowy odmówił - z uwagi na brak pieniędzy - realizacji apelu radnego z Miedoni.
W grudniowym przetargu, do którego stanęły 22 firmy, udało się znaleźć wykonawcę, który ma rozebrać ruinę za 35 tys. 424 zł. Jest nim PPU Wojciech Czapliński z Czerwionki-Leszczyn. Miejskim zamówieniem zainteresowały się dwie firmy z Raciborza: Borbud (za 88 tys. zł) i S-Jan Bud Jan Szczotka (za 125 tys. zł).
Ludzie:
Dariusz Polowy
Radny, były prezydent Raciborza
Józef Galli
Radny Raciborza, szef komisji budżetu
Mirosław Lenk
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.