Gamowska: jak będzie SOR to zniknie Izba Przyjęć. Co z jej kadrą?
Radna powiatowa Elżbieta Biskup złożyła u starosty raciborskiego Grzegorza Swobody interpelację w sprawie przyszłości Izby Przyjęć szpitala rejonowego. Interesowało ją przede wszystkim co stanie się z pielęgniarkami pracującymi w Izbie. Odpowiedzi udzielił dyrektor szpitala Ryszard Rudnik.
Ankieta
zobacz wszystkieCzy wierzysz, że SOR poprawi obsługę pacjentów na Gamowskiej?
Szef lecznicy wyjaśnił, że personel pielęgniarski zatrudniany jest w szpitalu bez wskazywania miejsca pracy w umowie. - Możemy planować ten personel w dowolne miejsce w szpitalu, zgodnie z kwalifikacjami - podał Ryszard Rudnik. Przenoszenie pielęgniarek do innej komórki organizacyjnej szpitala nie wymaga żadnej czynności prawnej, jak przekazał staroście dyrektor z Gamowskiej.
Troska o losy pielęgniarek z jaką wystąpiła do starosty Elżbieta Biskup wynika z planów inwestycyjnych szpitala, gdzie w przyszłym roku ma ruszyć budowa SOR - Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.
- Ta inwestycja jest w początkowej fazie. Nie planujemy jeszcze spraw związanych z obsadą kadrową - informuje Ryszard Rudnik.
Dyrekcja szpitala potwierdza, że z chwilą uruchomienia SOR, Izba Przyjęć zostanie zlikwidowana, bo NFZ finansuje albo izbę albo oddział.
Radną Biskup interesowała też praca pielęgniarek w godzinach nadliczbowych. Jak wyjaśniła R. Rudnik regulamin pracy dopuszcza prace pielęgniarek w nadgodzinach do 300 godzin rocznie. Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych nie wyraził zgody na zwiększenie tego limitu.
W razie potrzeby lecznica zatrudnia dodatkowe pielęgniarki na umowy - zlecenia. - Te osoby uzupełniają nasze braki kadrowe - podaje dyrektor Rudnik. Dodaje, że koszty pracy w nadgodzinach są wyższe od tych z umów - zleceń. - Staramy się optymalizować koszty - kończy szef lecznicy.
Ludzie:
Elżbieta Biskup
Nauczyciel Młodzieżowego Domu Kultury w Raciborzu, Radna Powiatowa
Grzegorz Swoboda
Starosta Raciborski
Ryszard Rudnik
Dyrektor Szpitala Rejonowego w Raciborzu
Komentarze
1 komentarz
a w tym pożal się boże planie naprawczym dla szpital dyrekcja napisała ,ze nie przewiduje żadnych ruchów kadrowych, a teraz będą dotrudniać? w tym planie naprawczym nie ma ani słowa o kosztach utrzymania SOR, autorzy tego planu są do natychmiastowego zwolnienia, bo tym planem pokazali,ze na zarządzaniu szpitalem się nie znają.Ta słaba merytorycznie opozycja zamiast wrzeszczeć bez efektu już dawno powinna zapytać o koszty utrzymania SOR i ich wpływ na kondycję lecznicy. Obecna koalicja w powiecie , jeśli chodzi o szpital, to nie nadaje się nawet do pozamiatania, bo obrażałoby to szczotkę i szufelkę. to jakaś kompletna katastrofa jest.