Mieszkańcy pytają: czy urzędnicy zajrzeli do kotłowni SP w Gołkowicach?
Na naszą skrzynkę mejlową dotarło zdjęcie wykonane kilka dni temu w Gołkowicach przy tamtejszej szkole podstawowej. Przedstawia wydobywający się z komina tej placówki gęsty czarny dym. Autor zdjęcia wyjaśnia, że obok szkoły w tym konkretnym czasie przechodziło wielu rodziców. - Kiedy zobaczyliśmy dym, wszyscy zaczęli się zastanawiać, czy urzędnicy też odwiedzą z kontrolą tę szkołę - mówi nam mieszkaniec Gołkowic. Wszyscy też wyciągnęli telefony by zrobić zdjęcie.
Mieszkaniec nawiązał w ten sposób do kontroli w kotłowniach, które zobligowani są przeprowadzać urzędnicy, lub strażnicy gminni, kiedy ogłoszony zostanie II lub III stopień ostrzegania o złym stanie powietrza. Kiedy ogłoszony zostaje alarm smogowy, kontroli musi zostać poddanych 5 kotłowni. Zazwyczaj urzędnicy udają się do tych domów, z których kominów wydobywa się spory dym.
Jak tłumaczy dyrektor SP Gołkowice, budynek szkoły w Gołkowicach zasilany jest w dwojaki sposób. Nowsza część, w której dawniej mieściło się gimnazjum, ogrzewana jest za pomocą ekologiczne źródła ciepła. Z kolei starszy budynek szkoły podstawowej oraz przedszkola ogrzewany jest przy pomocy dwóch dużych kotłów zasypowych, zasilanych węglem.
Co ciekawe, niedawno wójt gminy Mariusz Adamczyk mówił nam, że kiedyś mieszkańcy Gołkowic często narzekali na kopcący komin szkoły. Pod koniec zeszłej zimy miało się to zmienić, bo szkoła została wyposażona w sorbent, który ma likwidować dymienie. Czy szkoła nadal go używa? - Nadal używamy sorbentu, ale zawsze przy rozpalaniu przez kilka minut wydobywa się dym. To stare piece, potężne i przy ich rozpaleniu tak po prostu się dzieje. Natomiast sorbent spowodował, że nie dymi się długo, tylko kilka chwil podczas rozpalania - mówi Waldemar Paszylka, dyrektor SP w Gołkowicach. Jak zaznacza, stosowanie sorbentu w przypadku szkoły w Gołkowicach nie rozwiązuje problemu dymienia, a jedynie go zmniejsza. -Problem zostanie rozwiązany całkowicie pewnie za dwa lata, kiedy budynek szkoły przejdzie kompleksową termomodernizację, w ramach której wymienione zostanie również źródło ciepła na ekologiczne - mówi Paszylka.
Komentarze
9 komentarzy
Wszystkie placówki publiczne,szkoły,remizy,urzędy,starostwa itp powinny być opalane ekologicznie czyli bez węgla.
Przykład musi iść z góry!!!
A PO CO TAM ZAGLĄDAĆ
TAM RZĄDZI WIELKI BRAT SOŁTYS !!!!!!!
Gołkowice to najbardziej zacofana wieś na Ślasku. Nie ma tam rzeczy, które nie nadawałyby sie do spalenia.
W gminie Petrovice jest całkowity zakaz palenia węglem! Nie wiem czemu w gminie godów tego jeszcze nie wprowadzono a tym bardziej w budynkach państwowych.
Do mrv
Tak zgadza się, że może zakopcić ale jak będziesz rozpalał i zrobisz dużo żaru z drewna czy to w dolniaku czy górnym to gazy które przy odgazowywaniu węgla będą się dopalać w nim i nie ma dymu lub znikoma ilość.
"Intelygiencja" ze wsi, przez ostatnie 50 lat wszyscy kopcili, a teraz się nagle tacy ECO zrobili. Jak się piec rozpala to kopci, jak tego nie wiecie to zapytajcie rodziców, lub dziadków...
Gdyby mieli piece zasypowe dolniaki nie byłoby problemu, albo rozpalali od góry.
Przy piecach zasypowych to chociaż mogą spalać papier, kartony drewno a tego w szkole mnóstwo, z drugiej strony czemu nie podepną instalacji pod resztę szkoły?
Prawda kopcącego komina jest inna. W szkole wybierali nowego woźnego i stąd ten czarny dym :)
Czyli sorbent jest do niczego. Zawsze jak się rozpala to się dymi, później przestaje, niezależnie czy jest sorbent czy go nie ma.
Więc po co wydawać pieniądze na coś takiego jak sorbent?