Młodzi z powiatu wodzisławskiego chcą młodzieżowej rady
Uczniowie chcą utworzenia Młodzieżowej Rady Powiatu Wodzisławskiego. - Chcemy decydować o rozwoju naszego regionu - przekonują.
Młodzi marzą o wpływie na decyzje dorosłych. Dlatego wczoraj (17.12) pod gmachem Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu Śl. odbyło się spotkanie grupy uczniów szkół średnich z mediami. Młodzież przyniosła ze sobą wypisane na kartkach hasła: "młodzi też mają głos" oraz "młodzież jest częścią naszego powiatu".
Jak tłumaczył na spotkaniu uczeń Liceum Ogólnokształcącego w Rydułtowach Jakub Orzechowski, Młodzieżowa Rada Powiatu (MRP), miałaby stanowić łącznik pomiędzy władzą samorządową a młodymi mieszkańcami naszego regionu. - Chcielibyśmy być organem opiniującym podejmowanych przez naszą radę powiatu decyzji - zapowiedział. - Obecnie biernie możemy się temu tylko przyglądać. Chcemy to zmienić i zacząć działać - przekonywał Jakub. Dodał, że MRP m.in. kształtuje kompetencje obywatelskie młodych ludzi oraz uczy ich, jak podejmuje się ważne decyzje dla mieszkańców na poziomie lokalnym.
W spotkaniu - prócz uczniów - wziął również udział Karol Szymura, członek rady dialogu z młodym pokoleniem przy wicepremierze Piotrze Glińskim oraz radny z Rybnika. - Młodzieżowa rada nie jest niczym nowym w polskiej rzeczywistości. Na terenie naszego kraju z powodzeniem działa ich już około 500 - podkreślał. Dodał, że młodzieżowe rady są najlepszą metodą na angażowanie nastolatków w życie społeczno-polityczne . - Młodzi ludzie uczą się kultury wypowiedzi i kulturalnego zachowania, a ponadto nabywają bezcenną umiejętność pracy w zespole - zauważył Karol Szymura.
Młodzi zaczęli już zbierać podpisy pod petycją na utworzenie w naszym powiecie młodzieżowej rady (dostępna TUTAJ). W niedługim czasie zamierzają ją złożyć na ręce włodarzy powiatu. Do sprawy będziemy wracać na łamach Nowin Wodzisławskich.
Ludzie:
Karol Szymura
Radny Miasta Rybnika (klub PiS).
Komentarze
6 komentarzy
młodym dam prostą radę, niech zwiążą się z konfederacją i głosują sami na siebie, dzięki wysokiej frekwencji zmiotą wszystkich "starych wyjadaczy"
Do liseeekmatysek:
Moim zdaniem młodzież powinna uczyć się działania samorządu a najlepszy sposób na naukę to praktykować.
Uczyć się, s nie politykować
Kombinują już za młodu, jak zarobić żeby nic nie robić a zarobić, urodzeni politycy, za chwile założą jakąś fundacje, związek zawodowy albo partię.
Bardzo dobra inicjatywa młodych ludzi, zajmują się w końcu czymś pozytywnym. Cieszę się, że nie siedza tylko na Facebooku a coś robia
Nabywają umiejętność pracy w zespole, hejt zespołowy! Skąd ja to znam?