Wyprowadzanie psa może integrować z innymi psiarzami
Spacer to bardzo ważny element całej gamy podstawowych psich potrzeb. Jednak zyskują na nim nie tylko czworonogi, ale i ich właściciele, bo przecież ruch to zdrowie. A jeśli dodamy do tego spacerowanie z innymi „psiarzami”, to zyskamy jeszcze więcej. Do takiego rozwiązania przekonuje grupa sympatyków czworonożnych przyjaciół, którzy nie tak dawno zainaugurowali swoją bytność w powiecie raciborskim.
Od kilku już lat na terenie powiatu wodzisławskiego działa grupa łącząca sympatyków psów, którzy spotykając się co jakiś czas, razem wyprowadzają swoich pupili. Spacery organizowane są w różnych miejscach, co samym psiarzom pozwala na poznawanie powiatu, w którym mieszkają. Postanowiono jednak pójść o krok dalej i wyjść ze swoimi zwierzakami na teren powiatu raciborskiego. To właśnie okolice niedaleko wieży widokowej przy Meandrach Odry w gminie Krzyżanowice zachęciło ich do wybrania się w tamte miejsca.
Wśród głównych celów organizowania tych spotkań, wymienia się: socjalizację psów, integrację psiarzy, a przede wszystkim miłe spędzenie czasu. – Tu są piękne tereny, to taki nasz początek w powiecie raciborskim – mówi nam Mirosław Riedel, jeden z organizatorów. Spacery te nie są dedykowane konkretnym rasom psów, może przyjść każdy, kto tylko ma ochotę. Wyjścia odbywają się w weekendy, ale np. też w dni ustawowo wolne od pracy, bo właśnie inaugurujący spacer w powiecie raciborskim odbył się w poniedziałek 11 listopada. Jedno wyjście trwa od godziny do kilku godzin. Częściej spacery organizowane są, kiedy jest chłodniej, bo jeśli są upały, to długie wyjścia nie są wskazane dla zwierząt. – Przy okazji można zabrać aparat i uchwycić piękno regonu, co kilku z nas właśnie robi – zauważa Barbara Sichma, z zamiłowania fotograf, dawniej związana jako fotoreporterka z jednym z lokalnych portali informacyjnych.
Barbara Sichma przyznaje, że tego typu wydarzenia są niszowe, ale cieszą się coraz to większą popularnością. Pierwszy spacer zorganizowany w powiecie raciborskim zgromadził kilkunastu mieszkańców powiatów: wodzisławskiego, rybnickiego oraz raciborskiego. – Im więcej osób tym lepiej, należy jednak pamiętać, że osoby, które przychodzą ze swoim pupilem, muszą być za niego odpowiedzialni – zastrzega B. Sichma. – Jeśli wiemy, że nasz pies nie lubi innych psów, to nie podchodzimy z nim do nich – dopowiada Dąbrówka Krawczyńska. Jeśli pies jest agresywny, trzeba zabrać dla niego kaganiec. – Bezpieczeństwo przede wszystkim – mówią organizatorzy psich spacerów.
Kolejnym miejscem, w które grupa zapaleńców chce się wybrać, również jest gmina Krzyżanowice. Tym razem mowa o sołectwie Tworków, a konkretnie rejonie wokół kaplicy św. Urbana. – Zapraszamy wszystkich chętnych – zachęcają organizatorzy w rozmowie z nami. Szczegóły kolejnych spacerów można znaleźć na Facebooku Psie Wyprawy.
(mad)