Poniedziałek, 23 grudnia 2024

imieniny: Sławomiry, Wiktorii, Iwona

RSS

Dyrektor ugasił dwa pożary. Jest nowy zespół chirurgów, ginekolodzy zostają

08.11.2019 13:22 | 8 komentarzy | mak

Nowy dyrektor szpitala w Wodzisławiu Śląskim ma dobrą informację dla pacjentów. Udało się zatrudnić cały zespół chirurgów. To znaczy, że oddział chirurgii ogólnej, który przez jakiś czas był zawieszony, znów będzie działał pełną parą. - Mam też zapewnienie, że lekarze ginekolodzy wycofają wypowiedzenia - przekazał szef lecznicy Krzysztof Kowalik. 

Dyrektor ugasił dwa pożary. Jest nowy zespół chirurgów, ginekolodzy zostają
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W piątek (8 listopada) w Starostwie Powiatowym w Wodzisławiu Śl. odbyła się konferencja prasowa. - Mamy bardzo dobre wiadomości dotyczące szpitala - zaczął starosta Leszek Bizoń. Szczegóły przedstawił dyrektor lecznicy Krzysztof Kowalik.

"Nowa" chirurgia

- Cieszę się, że mogę podzielić się pozytywną informacją dla pacjentów szpitala. 1 listopada zatrudniliśmy cały zespół chirurgów. Lekarze już z nami pracują. Jest to 6 specjalistów i 3 lekarzy asystentów. Prawdopodobnie dołączy jeszcze 2-3 lekarzy. To będzie już pełny zespół, który będzie operował i leczył pacjentów w ramach oddziału chirurgii ogólnej - przekazał dyrektor Krzysztof Kowalik.

Przypomnijmy, że 30 września działalność oddziału chirurgicznego została czasowo zawieszona przez brak lekarzy. Sytuację udało się dość szybko opanować, bo 9 października oddział wznowił działalność , ale tylko w pewnym zakresie. Teraz, dzięki pozyskaniu całego zespołu specjalistów, oddział będzie funkcjonował jak wcześniej. Dokładnie od 18 listopada (bo część oddziału jest obecnie remontowana, trwa malowanie pomieszczeń).

Do pacjentów: wracajcie

Nowi lekarze przenieśli się ze szpitala w Rybniku. Na czele zespołu chirurgów stanął Bolesław Oleś. - To bardzo doświadczony zespół. W związku z tym w naszym szpitalu będą wykonywane nowe rodzaje świadczeń, np. operacje trzustki z resekcją, chirurgia piersi czy chirurgia naczyniowa, ale w ramach chirurgii ogólnej - wyliczał dyrektor. - Zachęcam wszystkich pacjentów, którzy mieli odkładane zabiegi, by zdecydowali się na leczenie w naszym szpitalu. Zapewniam, że opieka będzie na najwyższym poziomie. Będziemy się z tymi pacjentami kontaktować - dodał.

W jaki sposób udało się pozyskać chirurgów? Kowalik przekazał, że to nie finanse miały decydujące znaczenie. - Obracamy się w kwocie, która do tej pory była przeznaczana na wynagrodzenia - zapewnił. Dodał jednak, że nie chce ingerować w powody, dla których lekarze zdecydowali się opuścić poprzednie miejsce pracy. - Na pewno istotna była możliwość zbudowania tego oddziału od podstaw - stwierdził.

Ginekolodzy zostają, ale...

Kolejnym poważnym problemem dla szpitala były wypowiedzenia lekarzy z oddziału ginekologiczno-położniczego w Wodzisławiu. Tam 8 lekarzy złożyło wypowiedzenia, mieli pracować tylko do 30 listopada. Przyszłość oddziału była więc zagrożona. Z funkcji szefowej oddziału chciała też zrezygnować Barbara Grześ-Ciszek. Udało się przekonać ginekologów, by zostali. - Odbyłem spotkanie z lekarzami i uzyskałem zapewnienie, że wypowiedzenia zostaną wycofane. Z kolei pani dr Barbara Grześ-Ciszek zdecydowała się nadal kierować oddziałem - powiedział Kowalik.

Co zadecydowało o zmianie decyzji ze strony lekarzy? - Lekarze postawili pewne warunki, ale nie finansowe. Chodziło m.in. o komfort pracy i dyżurowania, jednak przede wszystkim zależało im na sytuacji pacjentek. Chodzi o to, by miały lepsze warunki na oddziale - przyznaje dyrektor.

Faktycznie, oddział ginekologiczno-położniczy aż prosi się o remont. Szpital złożył wniosek o przyznanie środków unijnych na ten cel. Wniosek jest na liście rezerwowej. Dyrektor ma nadzieję, że pieniądze uda się uzyskać. A jeśli nie, ostatecznie remont zostanie przeprowadzony z własnych środków placówki.

Ludzie:

Leszek Bizoń

Leszek Bizoń

Starosta Wodzisławski