Wojnowiczanin odpadł z programu "Najgorszy kucharz"

W 7. odcinku programu na uczestników czekało rybne wyzwanie. Najpierw musieli przejść test wiedzy teoretycznej, później przyszedł czas na połów ryb nad morzem. Kolejno zmierzyli się z zadaniem w kuchni, gdzie mieli do przyrządzenia flądrę. Tym razem – oprócz mentorów Dariusza Kuźniaka i Marcina Kuca – ich kulinarne wyczyny oceniał lider zespołu Weekend - Radek Liszewski. Po obradach okazało się, że program muszą opuścić: Piotr Mróz i Ernest Grunek.

- Zasady są zasadami i te decyzje należało podjąć - mówił chwilę przed ogłoszeniem werdyktu mentor Marcin Kuc. - Mówię niestety, bo muszę pożegnać kogoś, kogo bardzo lubię i wierzę, że kiedyś będzie bardzo dobrym kucharzem, ale niestety już nie w programie "Najgorszy kucharz". Piotrze, naprawdę bardzo mi przykro – kontynuował, ogłaszając, że jednym z uczestników opuszczających program jest właśnie 19-letni wojnowiczanin. Piotr Mróz nie krył zdziwienia:

– Myślałem, że mogę wygrać ten program – powiedział na antenie TVP2.

Odcinek można zobaczyć TUTAJ.

"Najgorszy kucharz" – to jedyny taki program w Polsce dla tych, którzy nie potrafią gotować. Spośród zgłoszeń wyłoniono szesnastkę uczestników, którzy pod okiem dwóch profesjonalnych kucharzy Dariusza Kuźniaka i Marcina Kuca zgłębiają tajniki gotowania. Osoba, która poczyni najszybsze postępy i nabędzie najwięcej umiejętności, zostanie wybrana przez jury zwycięzcą programu i wygra nagrodę finansową. Z kolei ci, którzy uczą się powolniej, z tygodnia na tydzień program opuszczają.