"Kasa wydana a tu taki bubel". Niedoróbki na placu zabaw za 76 000 złotych
Czytelnik Nowin poinformował nas o defektach placu zabaw "Mieszko", który powstał na podwórku u zbiegu ulic Mysłowickiej i Żorskiej w Raciborzu.
- Na wstępie zaznaczam że próbowałem powiadomić spółdzielnię i osobę z Urzędu Miasta, ale bez skutku. Plac zabaw ma dużo defektów - czytamy w liście do redakcji Nowin. Dalej czytelnik wylicza niedoróbki:
- wieszak na kurtki rozlatuje się w rękach (tj. żółte uchwyty nie zostały skręcone),
- dwie tablice informacyjne (od jakiego wieku można się bawić) latają na wietrze ledwo trzymając się wkrętów,
- siatka z linek ma dużo nieskręconych śrub i nakrętek,
- końcówki lin zakończone są stalowymi oczkami, których krawędzie są ostre,
- do siedziska karuzeli przykręcono okrągłą blaszkę, która odstaje,
- konstrukcja siatek przy jednej z nóg (bliżej niebieskiej ścianki wspinaczkowej) jest nieskręcona,
- niebieskie płyty ścianki wspinaczkowej są zamocowane do góry nogami.
- Piszę nie po to, by komuś zaszkodzić, ale jako rodzic i mieszkaniec. Kasa wydana a tu taki bubel - kończy list nasz Czytelnik.
Na miejscu potwierdziliśmy informacje przekazane przez Czytelnika (19 września). Montaż urządzeń zabawowych pozostawia wiele do życzenia. W piątek 20 września poprosiliśmy Urząd Miasta Racibórz o ustosunkowanie się do problemu opisanego w liście do redakcji (czekamy na odpowiedź).
Dodajmy, że 11 września UM Racibórz informował na swojej stronie internetowej o zakończeniu budowy i procedur odbioru placu zabaw "Mieszko" w Raciborzu. Inwestycja została zrealizowana w ramach budżetu obywatelskiego. Kosztowała 76 tys. zł. Wykonawcą przedsięwzięcia była firma Magic Garden z Pakości.