Rolnicy dziękowali za plony. Dożynki w Radlinie [ZDJĘCIA]
Była dożynkowa korona, tradycyjny bochen chleba, kolorowy korowód i wywijające pałeczkami mażoretki z grupy Fenix. Radlin świętował zakończenie żniw.
Radlin kojarzy się przede wszystkim z górnictwem, ale jak się okazuje, ważną częścią jego gospodarki jest również rolnictwo. Dlatego dożynki to tradycyjna impreza, która na stałe wpisała się w kalendarz kulturalny miasta. Za tegoroczne plony mieszkańcy dziękowali wczoraj 31 sierpnia.
Najpierw została odprawiona msza święta w kościele Niepokalanego Serca Maryi na Głożynach. Następnie kolorowy i wesoły korowód przejechał przez główne ulice miasta. Uczestnicy pochodu jak co roku popisali się pomysłowością. Były m.in. wiejskie gospodynie rozsypujące pierze, radlińskie baby boom i wielki robak na dachu samochodu. Również mieszkańcy Radlina nie zawiedli i tłumnie zgromadzili się na trasie przejazdu, by podziwiać dostojnych gości w bryczkach, jeźdźców na koniach, plejadę kombajnów i traktorów, oraz z humorem przystrojonych przyczep.
Główne uroczystości miały miejsce przy Szkole Podstawowej nr 3. Tam odbyło się tradycyjne przekazanie chleba włodarzom miasta. Po części oficjalnej ruszyła zabawa dożynkowa. W programie imprezy przewidziano m.in. atrakcje dla dzieci oraz zabawę taneczną z zespołem Harmonic. Przed radlińską publicznością zaprezentowali się również grupa mażoretek Fenix, Orkiestra Górnicza Marcel pod dyrekcją Franciszka Magiery, Leszek Filc oraz zespół Zbóje.
Komentarze
14 komentarzy
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Jest i "sitwa pedagogiczna" ! :) DonC nadal w formie! :)
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Don C. wreszcie się odezwałeś! Już się martwiliśmy... Ty cały czas o tych pedagogach i sitwie nauczycielskiej... Dalej boli ten zawód miłosny... Daj spokój, tego kwiatu jest pół światu! Trzymaj się!
Takie pytanie czy Pani pedagog burmistrz w swojej dorozce przejechała się także przez wiadukt który jest ogrodzony zapora już pół roku? Faktycznie wam to rządzić tylko wsią mniejszą jak Marklowice. Taka osada jak Radlin to dla was już za dużo.
Aaaa zapomniałam dodać że. nazwa Radlin pochodzi od radła - poprzednika pługa więc chyba już nie ma wątpliwości dlaczego mamy w Radlinie dożynki. Proszę wybrać się. do Sokolni tam jest izba regionalna i Pan Eryk przedstawi trochę. historii.
Gornicze miasteczko jest od niedawna jeszcze 30 lat temu każdy oprócz pracy w kopalni uprawiał kawałek swojego pola. Nawet przy starych familokach na Marcelu zachowały się.ogródki. Biertułtowy były wsią książęcą. Nazwa Obszary pochodzi od duzego obszaru pola Głożyny od głazów. porozrzucanych na polach więc proszę się. zapoznać z historią skąd się wywodzimy i dlaczego są dożynki. Radzę poczytać trochę ksiązek Pana Eryka Holony i nie wypierać się korzeni udając kogoś. Bądżmy sobą poznajmy naszą historię i czcijmy naszych przodków i ich pracę żeby nasze dzieci znały swoje korzenie skąd się wywodzą. Nie dajmy się. zwariować. modzie i wielkomiejskiemu blichtrowi
Dożynki powinny być obchodzone na takich wsiach gdzie jest dużo rolników i gdzie żyje się z plonów np. w powiecie raciborskim. Kto w gęsto zaludnionym Radlinie jest rolnikiem? To górnicze miasteczko.
Właśnie szanujmy się. Dbajmy o miejsce gdzie żyjemy, Na pewno będzie posprzątane ale nie szukajmy ciągle dziury w całym. Jak nic nie będzie organizowane też będą pretensje. Ludzie biorący udział w tym korowodzie to też mieszkańcy Radlina którzy bardzo duzo pracy i własnych środków przeznaczają na zorganizowanie pojazdów w korowodzie i niech tez mają okazję sie zaprezentowac a ze jeden dzień na drodze będą końskie odchody to chyba przeżyjemy.
Trochę jeżdżę po Polsce i proszę mi wierzyć że ten nasz Radlin całkiem dobrze wygląda na tle innych miast.Bądżmy dumni z tego co mamy a na przyszłość może zamiast ciągle coś krytykować watro byłoby wziąć w udział w jakieś imprezie,zorganizować coś i pokazać co się umie nie z pozycji fotela.
Radlinioczka : uwierz mi ze na codzień segregujemy śmieci , nigdy ani papierka nie wyrzucamy , dbamy o to byśmy nie żyli w śmietnisku , ale te odchody na drodze to lekka przesada gdyż ludzie rzucają się gdy ktoś nie sprząta po swoim psie jest wielkie oburzenie a gdy koń ta stado koni narobi na środek ulicy to może być , tak prawda odchody koni są zdrowe ale nie musimy tego eksponować na środku ul Rymera . Szanujmy siebie , i sprzątajmy po sobie i po naszych pupilach a będzie dobrze . Tak dożynki są raz w roku ale konie które robia na drodze nie jeżdżą raz w roku tylko stosunkowo często i problem z odchodami na środku drogi jest u nas troszkę problemem na codzień a wiem ze są odpowiednie przyrządy które to eliminują ..
Coz za malkontenci. Nic nie pasuje. Pewnie najbardziej przeszkadzają podozynkowe śmieci tym którzy na codzień nie uznają kosza na śmieci. A tak dla żartu końskie odchody dobrze działają na płuca więc korzystajcie i wdychajcie zanim posprzątają .
Super zabawa czekam na uprzątnięcie ulic od odchodów zwierzęcych które śmierdzą nie wyobrażalnej na rozgrzanym asfalcie jak i brudzą samochody ... Ale ewidentne działa tu zasada co wolno Wojewodzie ...
Sprzątać po sobie ulice !!!!! Pseudo Dożynki Magierowej !!!! Jak zwykle na zakończenie lata Radlinie będzie wielkie g...o !!!!!