Życie na socjalu. Czy to się opłaca?
„Do pracy za najniższą krajową? Nie opłaca się! Lepiej żyć z socjalu. Nie ma stresu, człowiek się nie przemęczy, a można wyciągnąć całkiem niezłe pieniądze” - panuje dość powszechna opinia, że obecnie w Polsce system świadczeń rodzinnych i socjalnych jest tak rozbudowany, że nie trzeba pracować, by wygodnie żyć. Czy rzeczywiście? Sprawdziliśmy to.
Życie na socjalu. Czy to się opłaca?
Nie raz w rozmowach ze znajomymi czy rodziną można usłyszeć o różnych „Kowalskich” czy „Nowakach”, którzy do pracy się nie garną, ale za to doskonale wiedzą, do jakich instytucji zapukać i jakich argumentów użyć, żeby otrzymać pomoc finansową albo materialną. W mediach elektronicznych opisywane są historie rodzin żyjących z podatków uiszczanych przez osoby pracujące. Inna rzecz, że z reguły są to historie wymyślone.
Sprawdzamy więc, czy rzeczywiście można wyżyć tylko ze świadczeń wychowawczych, rodzinnych i socjalnych? A jeśli tak, to na jakim poziomie? Postanowiliśmy to sprawdzić na przykładzie fikcyjnej rodziny „Kowalskich”, którą tworzą mama, tata i czwórka dzieci w wieku 3, 4, 7 i 9 lat. Rodzice nie pracują, bo nie chcą. Żyją w 56-metrowym mieszkaniu komunalnym. Na jakie środki i jakie wsparcie mogą liczyć?
Cały tekst dostępny w bieżącym wydaniu „Nowin Wodzisławskich”, również w e-wydaniu.