Afera o chleb dla gołębi skończyła się w sądzie
Za karmienie gołębi przed oblicze sądu. Dwóch mieszkańców Pszowa surowo podpadło, bo wyrzucali na trawnik chleb dla ptaków. Spółdzielnia powiadomiła policję, a ostatecznie sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śl.
Zmorą na ul. Juranda w Pszowie była chmara gołębi. Ptaki przylatywały, bo na trawniku regularnie czekał na nich posiłek. - Lokatorzy bloku nr 7 wyrzucali chleb, karmiąc tym samym setki gołębi - przekazuje nam jeden z mieszkańców, który chce zachować anonimowość. Efekt takiej uczty? - Jak gołąbki się już najadły, to się rozlatywały i siadały na parapetach okiennych. Na drugi dzień trzeba było te parapety myć, bo takie zabrudzone - irytuje się mieszkaniec.
Sytuacja powtarzała się. Gołębi było coraz więcej i więcej. Wreszcie jeden z mieszkańców nie wytrzymał i zwrócił się do Spółdzielni Mieszkaniowej "Orłowiec" w Rydułtowach, żeby zainterweniowała. Apele, by nie wyrzucać chleba, nic nie dały. Spółdzielnia powiadomiła więc policję, a sprawą ostatecznie zajął się sąd. Jedna osoba już została ukarana.
Więcej na ten temat w aktualnym wydaniu Nowin Wodzisławskich.
Komentarze
18 komentarzy
JA BYM DAŁ TYM URZĘDNIKOM ZE sm oRŁOWIEC PO 2 TYS. NAGRODY ZA RZETELNĄ I UCZCIWĄ PRACĘ PRAWDA ?
do ~DzikiDziadDerGnida - DO TAKIEGO PSEUDO ZNAWCY KOTÓW , PSÓW , ŻAB I INNEGO PASKUDZTWA I ROBACTWA TO TE DUŻE LITERY I TAK SĄ ZA MAŁE ,
TY PAJACU DO PIERWSZEJ KLASY I UCZ SIĘ UCZ
BO NAUKA TO POTĘGI KLUCZ ..
ALE PO CO JA TO PISZĘ JAK ON TYLKO UMIE DO POŁOWY CZYTAĆ ....
Jak zwykle do tematycznego artykułu zebrało się grono fachowców, tutaj ornitologów. Najfajniejszy jest Dziad :D Ludzie chorzy psychicznie i otępiałe gnidy ! Jestem ciekaw jak wyglądają jego oczami miłośnicy np. kotów. Ktoś kto posiada kota w domu to pewnie człowiek samo dno. Psychiczne zero, dokarmia zwierzaka a później ten łazi i sra na wycieraczki. To dopiero gnida... z właściciela. Gdyby kot nie był dożywiany to w naturalny sposób łapał by gryzonie polne. Tak to rolnicy muszą sypać chemie na pola. Jak już ta chemia jest to nie ma też robali dla ptactwa i cały ten zwierzyniec ciśnie się do miasta bo tam jedzonko od chorych i zwyrodniałych ludzi. Wszystko wyjaśnione !
Obama45 pisz małymi literami. Nie przeczytałem nawet połowy twojego postu.
do ~Leos - fajniście piszesz , DOWIEDZIAŁEM SIĘ OD TEGO FACETA KTÓRY TO ZGŁOSIŁ DO SPÓŁDZIELNI ŻE ZOSTAŁ WROGIEM NUMER JEDEN NA ul. JURANDA ,
BO WSZYSCY MYŚLĄ ŻE TO ON PODAŁ TĄ SPRAWĘ NA POLICJĘ CO JEST NIEPRAWDĄ , POWIEDZIAŁ MI ŻE ON TYLKO NAPISAŁ DO ZARZĄDU SPÓŁDZIELNI ŻEBY UPOMNIELI TYCH PAJACÓW ŻEBY NIE WYRZUCALI CHLEB DLA GOŁĘBI !!!
BO URZĘDASY Z TEJ SŁAWNEJ SM ORŁOWIEC W RYDUŁTOWACH NIE MAJĄ ODWAGI
( TCHÓRZE ) SPROSTOWAĆ TYCH PLOTEK ŻE TO ONI ODWAŻNIE ZGŁOSILI NA POLICJĘ W PSZOWIE , A NIE TEN STARY DZIADEK .!!!
NO CÓŻ PREMIA WLECIAŁA DO RĄK URZĘDASÓW !!
A STARY DZIAD NIE TERAZ CIERPI !!!
URZĘDASY SĄ W JAK NAJLEPSZYM PORZĄDKU PRAWDA ???????????
prawdziwy facet bierze na klate takie sprawy, i nie biadol Obama! ..... i chwała Spółdzielni że wreszcie to na policje zgłosiła, teraz juz nikt się nie odważy sypać chlebem po trawie! przecie nie szło żyć w tym zasranym ptasim łajnie
do ~Dziad - popieram cię ze wszystkich sił , tak tak jak ten facet to zgłosił do SM Orłowiec to ci nadgorliwi urzędasy zaraz polecieli z tym na policję żeby się przypodobać KOCHANEMU PREZESUNIOWI ...,
TO TERAZ WSZYSCY GANIĄ TEGO FACETA , TAKA JEST TERAZ RZECZYWISTOŚĆ ...
Przez takie otępiałe gnidy karmiące ptaki, rolnicy muszą sypać i rozpylać mnóstwo chemii na polach, żeby im robactwo plonów nie zżarło. Ptaki siedzą w mieście na dachach i czekają aż im głupi człowiek wysypie chleb. Zamiast zjadać robaki na polu.
Ptaki dokarmiają najczęściej ludzie chorzy psychicznie. Ludzie którzy nie są akceptowani w społeczeństwie. Ludzie ci są otępiali i nie rozumieją jaką krzywdę przez dokarmianie wyrządzają ptakom i innym ludziom. Naturalny pokarm ptaków to robactwo rośliny, nasiona itd. A nie chleb który im szkodzi. Przez takich głupich ludzi ptaki chorują i roznoszą choroby na inne zwierzęta i ludzi. Odchody ptasie jakich jest pełno na elewacjach i dachach w mieście, w suche dni pylą, są roznoszone przez wiatr na kilkaset metrów. Ludzie to wdychają a to powoduje u ludzi choroby zapalne układu pokarmowego zapalenia stawów i wiele innych chorób nawet nowotworowych np. rak jelita grubego.
do ~B1966 - człowieku o dobrym jak widać sercu mamy dla ciebie propozycję płynącą na pewno z twojego dobrego serca teraz posłuchaj ty : GNIDO BO JESTĘŚ NAJWIĘKSZĄ GNIDĄ WŚRÓD LUDZKOŚCI , NA DODATEK NAZYWAĆ LUDZI DEBILAMI TO JEST SZCZYT TWOJEJ NAJWIĘKSZEGO DEBILIZMU DOTARŁO TO DO CIEBIE TY DEBILU DO POTĘGI 10000 !!!!!!!
A TAK NA KONIEC DOBRY KATOLIKU BO NIM JESTEŚ PRAWDA ? WEŹ SOBIE DWA DNI WOLNEGO OD NARZEKAŃ NA DEBILÓW , WEŹ ZE SOBĄ KILKA ŚCIEREK WIADRO WODY BO U NAS NIE DOSTANIESZ ANI KROPLI I DO DZIEŁA DWA RAZY W TYGODNIU CZYŚCIĆ PARAPETY OKIENNE ZASR................ PRZEZ TWOJE UKOCHANE PTAKI , A GDZIE ? BĘDZIE OGŁOSZENIE NA TABLICY OGŁOSZEŃ GDZIE MASZ IŚĆ I DO KOGO ....
B1966 gnidy to delikatnie powiedziane. Mnie przeraża ich ilość, wystarczy spojrzeć na ilość minusów. Klikają tylko zalogowani ale żaden nic nie napisze. Dla nich najlepiej było by gdyby cała natura była martwa. Brak obsranych parapetów, liści na wycieraczce, much w kuchni itd.
Ludzie to generalnie gnidy, sami nazarci, nie pojmują czym jest głód, ich nadwrażliwość na dokarmianie kojarzy mi się z debilizmem, prostym, czystym i nieogarnietym......życzę wszystkim czysciochom czystych parapetów i pustych lodowek
Ja dokarmiam i orlowiec może mi nasssac wyssać i naskoczyć
dziwię się bardzo SM Orłowiec w Rydułtowach
to nie mogli normalnie upomnieć tych mieszkańców żeby nie wyrzucać chleba tylko od razu
do sądu ???? no tak przecież urzędasy z tej spółdzielni muszę się wykazać nadgorliwością prawda i dostać premię od kochanego Prezesunia prawda ?
tak jak by sądy nie miały poważniejszych spraw na głowie ?
NO TAK ALE NAD URZĘDASA KTÓRY WSZELKIMI SPOSOBAMI DĄŻY ŻEBY POKAZAĆ ŻE ON I JEGO KLIKA TU RZĄDZI NIE MA RADY ....
W Wodzisławiu na Wyszyńskiego i Waryńskiego też dokarmiają te szczury, trzeba zgłosić do sanepidu i do sądu założyć sprawę...
I dobrze karać zastanych emerytów -się im nudzi, to miotły i zamiatać chodniki i zbierać gówna które zostawiają ich pupilki.
Brawo brawo
Jak już taki temat zaczęto. Jak ludzie łażą po mieście, leją i srają po kątach bo wszechwiedząca władza nie raczyła postawić kibelków miejskich z naszych podatków to to może być? Za karmienie głupich gołębi bo jakiś nawalił na parapet, policja, sąd i kary ? Skąd wiadomo że dany ptak zesrał się po zjedzeniu chleba tego tutaj a nie np. starego kartofla ze sąsiedniej wsi ? Coraz więcej, nakazów, zakazów, podatków i głupkowatego prawa. Gratuluje Wam moi rodacy wspaniałej ojczyzny, szczególnie temu co poniżej napisał "surowo ukarac ".
Zasrańce
surowo ukarac