ZUS alarmuje: Tych maili nie otwieraj pod żadnym pozorem!

- Z informacji, którą otrzymaliśmy od naszych klientów, mail pochodził od z adresu, który z ZUS nie ma nic wspólnego. Temat korespondencji "Błąd w ZUA" nasuwał skojarzenia, że może pochodzić z ZUS, a informacja zawiera dane o błędnie opłaconych składkach – przekazuje Kopczyńska. - Przestrzegamy, aby nie otwierać takiego maila. Może on spowodować zawirusowanie komputera lub przejęciem danych z wrażliwych z naszego systemu – dodaje rzeczniczka.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina, że drogą mailową nie kieruje do swoich klientów informacji o rozliczeniach składkowych. Za pośrednictwem korespondencji elektronicznej klienci Zakładu nie otrzymują żadnych wezwań do zapłaty czy też informacji o nadpłatach. Drogą elektroniczną ZUS kontaktuje się jedynie z tymi klientami, którzy posiadają konto na portalu Platformy Usług Elektronicznych i wybrali taką właśnie formę kontaktu. Mail w takim przypadku jednak zawsze zawiera imię i nazwisko konkretnego pracownika ZUS.

ZUS ostrzega, by w żadnym przypadku nie odpowiadać na maile, które teoretycznie pochodzą z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, ani nie otwierać zawartych w korespondencji załączników. Korespondencja tego typu ma bowiem najczęściej na celu zainfekowanie komputera lub uzyskanie dostępu do danych wrażliwych, które zapisane są w jego pamięci.

- W sytuacji, w której ktokolwiek z klientów ma wątpliwości co do nadawcy otrzymanej korespondencji, prosimy o kontakt z najbliższą placówką Zakładu lub Centrum Obsługi Telefonicznej pod numerem: 22 560 16 00, lub adresem mailowym cot@zus.pl – informuje Beata Kopczyńska.

Jak rozpoznać e-mail od oszusta? Oto przykład:

^{źródło: ZUS, oprac. (d)}