Sobota, 28 września 2024

imieniny: Luby, Wacława, Salomona

RSS

Rogowsko-turski spór o drogi

18.07.2019 19:00 | 0 komentarzy | art

Radny Stanisław Zbroja uważa, że o podziale środków na zadania drogowe decyduje silna reprezentacja przedstawicieli Turzy Śl. we władzach gminy.

Rogowsko-turski spór o drogi
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Radny Stanisław Zbroja od kilku miesięcy apeluje o remont ul. Dębowej w Rogowie. O remont tej drogi upomniał się również na ostatniej sesji rady gminy, która odbyła się 27 czerwca. - Miałem dyżur w sołtysówce, na który przyszli goście z ul. Dębowej. Ich korespondencja z gminą na temat tej drogi trwa od 2008 r. Jedyne co, to gmina zasypuje tłuczniem dziury. Mieszkańcy naprawdę bardzo proszą, by wójt i rada gminy tą ulicą się zajęli – powiedział Zbroja i sam ponowił apel by coś wreszcie z tą ulicą zrobić, bo jest w katastrofalnym stanie.

Radny uważa, że decyduje siła przebicia

– Na Turzę zawsze się pieniądze znajdą, choć ul. 27 Marca spokojnie może poczekać na prace. Są dużo ważniejsze ulice, przy których mieszka dużo ludzi, choćby Piaskowa w Bełsznicy czy Dębowa właśnie. Mieliśmy ustalić kolejność remontów ulic. Dwa miesiące minęły, za chwilę o tym zapomnimy. I decydować będzie to, kto ma większe przebicie. Akurat we władzach gminy są turzanie, może to jest moje takie prywatne odczucie, może inni radni mają inne odczucia, ale ja mam właśnie takie, że prawie wszystkie środki, jeśli chodzi o drogi, idą na Turzę. Jak najszybciej usiądźmy i zróbmy listę priorytetów zadań drogowych i działajmy dla całej gminy, a nie tylko dla sołectwa, z którego pochodzą rządzący – powiedział Zbroja.

„Byłby pan chyba chory”

Swoim wystąpieniem radny Zbroja poruszył Piotra Wawrzycznego, przewodniczącego rady gminy, mieszkańca Turzy Śl. - Panie radny, dziękuję bardzo, ale proszę mi aż tak nie schlebiać. Chciałbym mieć taką moc sprawczą, ale tak nie jest. To, że akurat turzanin jest przewodniczącym rady nie ma żadnego znaczenia, bo jest nas 21 równych radnych. Każdy ma jeden głos. Każdy z nas może zabiegać o to, co uważa za słuszne, ale myślę, że wszyscy działamy w interesie całej gminy, a nie tylko Turzy. Poza tym chyba byłby pan chory gdyby na którymś posiedzeniu, czy to rady gminy, czy komisji nie wytknął pan czegoś radnym z Turzy, czy w ogóle sołectwu. Czyżowicom zresztą również, choć dziś się udało, ale myślę, że na kolejnym posiedzeniu zostanie to nadrobione – odpowiedział Wawrzyczny.