Recydywista próbował zabić siekierą mężczyznę w Radlinie. Wpadł, gdy mył ją z krwi w zlewie
4 lipca na wniosek policji i prokuratury sąd tymczasowo aresztował na okres trzech miesięcy dwóch mężczyzn, którzy w poniedziałek w Radlinie zaatakowali 21-latka. Jeden z nich sięgnął po siekierę, a drugi uderzając nią chłopaka w okolice szyi i uda usiłował dokonać jego zabójstwa.
W poniedziałek, 1 lipca o godzinie 18.30 dyżurny radlińskiego komisariatu odebrał zgłoszenie o potrzebie interwencji, która miała dotyczyć mężczyzny kilkukrotnie uderzonego siekierą. Na ulicę Młyńską wysłano patrol, który zastał przytomnego ale zakrwawionego pokrzywdzonego. Policjanci udzielili 21-latkowi pierwszej pomocy i wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe. Zanim przejęli go medycy, przekazał on mundurowym, że na klatce schodowej przy ulicy Hallera został zaatakowany przez dwóch sprawców z czego jeden miał uderzyć go siekierą. W toku dalszych czynności mundurowi ustalili personalia napastników i kierunek w którym mieli się oddalić po całym zdarzeniu.
46-latka policjanci zastali w miejscu zamieszkania. W kuchni obok zlewu leżała świeżo umyta siekiera. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy. Następnego dnia rano w ręce kryminalnych wpadł drugi ze sprawców. 27-latek ukrywał się przed organami ścigania, bo bał się odpowiedzialności. W toku śledztwa ustalono, że pokrzywdzony przyszedł do mieszkania 46-latka. Na klatce schodowej wywiązała się między nimi kłótnia, chodziło o pieniądze. Dołączył do niej 27-latek. W pewnym momencie starszy z mężczyzn poszedł do domu i wrócił z siekierą. Podał ją 27-latkowi a ten dwukrotnie uderzył nią w szyje i nogę 21-latka. Wczoraj oboje stanęli przed obliczem sądu. Napastnicy mają już na swoim niechlubnym koncie pobyty w więzieniach za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Dla zabezpieczenia prawidłowego przebiegu śledztwa sąd aresztował sprawców na okres trzech miesięcy. Za pomocnictwo i usiłowanie zabójstwa grozi im kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8 do nawet dożywotniego pobytu w więzieniu. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Wodzisławiu Śląskim.
(acz)