Poniedziałek, 7 października 2024

imieniny: Marii, Marka, Amalii

RSS

Kuźnia Raciborska i Nędza odnoszą się do listu byłego prezesa PKS-u

14.06.2019 07:00 | 1 komentarz | mad

Kazimierz Kitliński, czyli były prezes raciborskiego PKS-u napisał do radnych powiatowych list o „niepokojących sygnałach o sytuacji panującej w spółce”. W treści pisma pojawił się również fragment dotyczący Kuźni Raciborskiej i Nędzy. Jak do sprawy podchodzą w gminach?

Kuźnia Raciborska i Nędza odnoszą się do listu byłego prezesa PKS-u
Burmistrz Paweł Macha, wójt Anna Iskała
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Prezesi zabierają głos

Kazimierz Kitliński ubolewa w liście nad obecną kondycją przewoźnika. Zauważa, że kiedy on kierował PKS-em, zawsze kończył rok z dodatnim wynikiem finansowym. Postawił również własną diagnozę: spółka jest źle zarządzana, występuje całkowity brak nadzoru przez Radę Nadzorczą, a za wszystko ponosi winę Powiat Raciborski (przewoźnik podlega staroście raciborskiemu). Były prezes w długim liście przewiduje również, że spółka w obecnej kadencji powiatowego samorządu upadnie i zacznie się proces jej likwidacji.

Obecny prezes spółki Damian Knura postanowił odpowiedzieć na pismo. Zorganizował w tej sprawie specjalną konferencję prasową. D. Knura uważa, że tezy zawarte w liście Kitlińskiego „nie są merytoryczne”, gdyż opierają się na domysłach lub nieaktualnych informacjach przekazanych przez „niektórych byłych lub obecnych pracowników”.

Kuźnia Raciborska pomniejsza dotację, Nędza nie widzi problemu

W gminach powiatu raciborskiego nie milkną jednak echa po piśmie prezesa. Powód? W liście Kazimierz Kitliński napisał również następujące słowa: „Jestem bardzo ciekaw, jak wytłumaczy się z potrzeby dofinansowywania PKS-u burmistrz Kuźni Raciborskiej oraz wójt Nędzy, jak wiadomo, że kursy na tym kierunku są bardzo dochodowe i zawsze dofinansowywały one mniej rentowne lub nierentowne kursy w innych gminach. Burmistrz Kuźni Raciborskiej i wójt Nędzy zamiast wydawać pieniądze na potrzeby swojej gminy będzie finansował np. nierentowną linię do Kobyli w gminie Kornowac i inne. A co powiedzą Oni gdy zainteresuje się w tym procederem Regionalna Izba Obrachunkowa lub gdy dowiedzą się o tym mieszkańcy gminy, bez względu jak bardzo zakamuflowaną postać owa dopłata gminy przyjmie. Czy będzie to dopłata do wozokilometra czy dopłata do zakupu autobusów. Czy bezpośrednio do PKS-u czy poprzez Starostwo”.

K. Kitliński nawiązał więc do deklaracji włodarzy gmin, którzy zobowiązali się do dotowania przejazdów kursujących przez tereny, którymi rządzą. Jest to tym samym pierwsza taka forma współpracy. A potrzeba dotowania wzięła się stąd, że przedsiębiorstwo znalazło się w trudnej sytuacji finansowej. Przejazdów nie dotuje tylko Racibórz. Władze stolicy powiatu zauważają, że mają własną komunikację – PK.

Każdej gminie wyliczono, ile powinna się „dorzucić”. Kuźni Raciborskiej podano kwotę 250 tys. złotych. Tamtejsi rajcy najpierw wsparli więc przewoźnika kwotą 50 tys. złotych, a później dołożyli kolejne 200 tysięcy zł. Jednak na minionej sesji wycofali się z tej drugiej decyzji i zaplanowaną kwotę w budżecie pomniejszyli, aż o 150 tysięcy złotych. Burmistrz Paweł Macha w trakcie posiedzenia poinformował, że włodarze poszczególnych gmin o owym liście dyskutowali i dyskutować będą na konwencie ze starostą raciborskim Grzegorzem Swobodą. Mówił również, że gmina chce mieć jasność co do finansowania przewozów przez gminę. Dlatego też jego zastępczyni Sylwia Brzezicka-Tesarczyk wystosowała pismo z prośbą o konkretne rozliczenia. Po ich otrzymaniu radni ponownie mają dyskutować nad dotacją dla PKS-u.

Większość gmin od razu wyasygnowała ze swoich budżetów potrzebną kwotę wsparcia. Nędza do tematu dotowania przedsiębiorstwa podeszła inaczej. Pieniądze przekazuje transzami i po otrzymaniu rozliczenia, analizuje kursy, które dotuje. Zapytaliśmy wójt Nędzy Annę Iskałę, co sądzi na temat pisma Kazimierza Kitlińskiego. Szefowa gminy powiedziała nam, że list byłego prezesa nie miał na nią żadnego wpływu. – Dla mnie najistotniejsze są wszystkie rozliczenia, które przedstawia nam PKS – wskazuje A. Iskała. – My przekazujemy pieniądze „po fakcie”, czyli po otrzymaniu wcześniejszego rozliczenia – dopowiada. Wójt Nędzy zauważa również, że jak na razie ze wszystkimi wyliczeniami, które przedstawił przewoźnik, gmina się zgadza.

(mad)

Ludzie:

Anna Iskała

Anna Iskała

Radna Powiatu Raciborskiego, była wójt gminy Nędza. 

Paweł Macha

Paweł Macha

Były burmistrz Kuźni Raciborskiej.

Sylwia Brzezicka-Tesarczyk

Sylwia Brzezicka-Tesarczyk

Dyrektor Centrum Zrównoważonej Gospodarki Miejskiej w Rybniku, Radna Miejska Kuźni Raciborskiej